Pijany kierowca potrącił pieszego idącego z psami. Potem próbował uciec z miejsca zdarzenia

(Fot. Pomorska Policja)

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia w okolicach Bytowa. Tam pijany kierowca, który miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, stracił panowanie nad samochodem i potrącił idącego chodnikiem ze swoimi psami mężczyznę. 50-latek próbował uciekać, ale zatrzymali go świadkowie zdarzenia.

– Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o ujęciu na ul. Szarych Szeregów w Bytowie sprawcy zdarzenia drogowego. Świadkowie przekazali policjantom, że chwilę wcześniej doszło do potrącenia na pobliskiej ulicy Drzymały, a sprawca oddalił się. Mundurowi przyjechali na miejsce i wstępnie ustalili, że 50-letni kierowca renault najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, na którym znajdował się pieszy z dwoma psami – informuje Dawid Łaszcz z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.

– Potrącony 64-latek został przewieziony do bytowskiego szpitala, zaś psy przekazano pod opiekę weterynarza. Na szczęście mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy. Okazało się, że wsiadł za kierownicę, mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo sprawdzenie w systemie wykazało, że nie posiada on prawa jazdy, gdyż stracił je już wcześniej za kierowanie po alkoholu – dodaje policjant. Zatrzymanemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

INNY KIEROWCA ZATANKOWAŁ I NIE ZAPŁACIŁ

Z kolei w Lęborku pijany kierowca przyjechał na stację paliw, zatankował, a potem próbował odjechać, nie płacąc za paliwo. Policja zatrzymała 42-letniego mężczyznę. Patrol wezwała obsługa stacji. Kierowca miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, kierowca poloneza uruchamiał również samochód „na kable”. Policja odholowała samochód, a 42-latkowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Przemysław Woś/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj