Słupsk chce po raz kolejny poszerzyć granice miasta. Radni podjęli uchwałę jednogłośnie

(Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

Rada Miejska w Słupsku wszczęła procedurę w sprawie poszerzenie granic administracyjnych miasta. Radni jednogłośnie podjęli uchwałę w tej sprawie. Wniosek złożyła prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

Chodzi o Siemianice oraz Bierkowo, a także tereny sołectw Strzelino i Włynkówko do torów kolejowych linii Słupsk-Ustka. W sumie miasto Słupsk miałoby zyskać około 19,23 kilometra kwadratowego i 5380 mieszkańców.

– Wykonujemy kolejny krok w sprawie poszerzenia miasta. Decyzja Rady Ministrów z ubiegłego roku dała nam częściową satysfakcję, ale nie załatwia podstawowego problemu, jakim jest depopulacja miasta oraz suburbanizacja. To, co uzyskaliśmy, radowało, ale nie zaspokoiło potrzeb miasta Słupska. Dlatego idziemy po więcej – mówiła podczas obrad rady miejskiej prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

DYSKUTOWANO TEŻ O GMINIE KOBYLNICA

Radny Paweł Szewczyk z Platformy Obywatelskiej uważa, że podjęcie uchwały to krok w dobrym kierunku. – To kontynuacja działań rozpoczętych przez komisję radnych. Nie kryję, że w dyskusji pojawił się szerszy projekt, zakładający również włączenie części terenów gminy Kobylnica. Natomiast można powiedzieć, że zwyciężyła teza, że nie jesteśmy, jako samorząd, jeszcze przygotowani merytorycznie. Potrzebne są analizy. Pani prezydent zaprezentowała ten kierunek, czyli gminę wiejską Słupsk – dodaje.

„POSZERZENIE MIASTA JEST KONIECZNE”

Wiceprzewodniczący rady miasta Tadeusz Bobrowski z PiS uważa, że mieszkańców wnioskowanych terenów uda się przekonać. – Jestem gotowy do rozmów i dyskusji. To są ludzie, którzy tu pracują, mają dzieci w szkołach. To są nasi ludzie. Poszerzenie miasta jest konieczne – dodawał wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku.

SAMORZĄD NIE ZGADZA SIĘ NA ZMIANY

Wójt gminy wiejskiej Słupsk Barbara Dykier zapowiedziała, że samorząd nie zgodzi się na zmiany i będzie protestował. Od 1 stycznia tego roku miasto zyskało kosztem gminy wiejskiej Słupsk strefę przemysłową w Płaszewku oraz część sołectw Bierkowo i Strzelino.

Wniosek Słupska Rada Ministrów będzie mogła rozpatrzyć dopiero w roku 2024. Jeszcze w tym roku do rządu trafić mają dwa wnioski z regionu słupskiego. Gmina wiejska Słupsk chce zmienić nazwę na Redzikowo, a gmina Kobylnica chce dla miejscowości Kobylnica uzyskać prawa miejskie.

Przemysław Woś/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj