Inwestycje drogowe oraz darmowy odbiór śmieci. To obietnice, jakie składają słupscy radni PiS mieszkańcom Bierkowa i Siemianic, miejscowości, które władze miasta chcą włączyć w granice administracyjne Słupska. Zdaniem radnych PiS lokalna społeczność powinna rozważyć tę ofertę.
– Spotkaliśmy się w gronie radnych z rajcami z gminy wiejskiej Słupsk. Przedstawiliśmy swoje propozycje, w tym również inwestycji drogowych. Myślę, że w pewnych sprawach ten spór poszedł za daleko. Krąży wiele nieprawdziwych informacji o jakimś rzekomy zamykaniu szkół czy innych sprawach. Porozmawialiśmy, przedstawiliśmy swoje argumenty. Myślę, że warto rozmawiać. Nie przekonaliśmy jeszcze radnych z gminy, ale będziemy te spotkania powtarzać – wyjaśniał wiceprzewodniczący rady miejskiej w Słupsku i przewodniczący klubu radnych PiS Tadeusz Bobrowski.
– Pamiętamy, jakie były emocje podczas ostatniego rozszerzenia miasta i nie chciałbym, żeby do ponownej takiej eskalacji ma linii miasto-gmina doszło. Dlatego te rozmowy są bardzo ważne. Myślę, że dobrym znakiem jest to, że radni z gminy i miasta się spotkali i rozmawiają. Mamy więcej czasu, żeby się nawzajem przekonać – tłumaczył radny PiS Jacek Szaran.
15-PUNKTOWY PLAN
Słupscy radni zaproponowali 15-punktowy plan zagwarantowania mieszkańcom gminy pewnych przywilejów i inwestycji po włączeniu do miasta. To między innymi utrzymanie dotychczasowych inwestycji, bezpłatne zajęcia w parku wodnym Trzy Fale, utrzymanie funkcjonowania świetlic wiejskich oraz Ochotniczych Straży Pożarnych, objęcie tych terenów komunikacją autobusową MZK, wsparcie budżetu obywatelskiego oraz niewprowadzanie zakazu hodowli drobiu i trzody chlewnej na tych terenach. Ponadto mieszkańcy Bierkowa mają być zwolnieni z opłat za zagospodarowanie odpadów. Koszty ma pokryć miejska spółka PGK. Zapowiedziano również inwestycje drogowe. To wydłużenie ulicy Grunwaldzkiej do Strzelina, ulicy Legionów Polskich do Bierkowa oraz budowa łączników z miejskim ringiem, czyli rozbudowa ulic Rybackiej i Miejskiej w Siemianicach.
Podczas konferencji prasowej radni PiS skrytykowali również wprowadzanie w polskich miastach pakietu C40. – To powrót do komuny, zakaz rejestrowania samochodów spalinowych, ograniczenia zakupu ubrań, żywności czy podróżowania. Mam nadzieję, że te zapowiedzi nigdy nie wejdą w życie – mówił radny Jacek Szaran.
W opinii rajcy w nadchodzących wyborach ugrupowania polityczne będą musiały się jasno zdefiniować czy popierają tego typu rozwiązania, czy też nie.
Przemysław Woś/ol