95 tysięcy złotych – taką karę wymierzył Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska firmie z powiatu bytowskiego.
Jesienią ubiegłego roku kontrolerzy WIOŚ oraz policja weszli do siedziby firmy, gdyż z nieoficjalnych informacji wynikało, że są tam nielegalnie spalane odpady.
Na miejscu znaleziono pryzmy popiołów oraz dwa kontenery odpadów o łącznej kubaturze prawie 6 tysięcy metrów sześciennych. Pobrano próbki do badań laboratoryjnych.
– Nałożyliśmy pierwsze kary w tej sprawie w wysokości 50 tysięcy złotych za brak monitoringu wizyjnego, 20 tysięcy złotych za brak odpowiednich wpisów w dokumentacji i brak ewidencji odpadów oraz 25 tysięcy złotych za niewłaściwe ich magazynowanie – poinformował Radosław Rzepecki, zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowisk w Gdańsku.
Trwa też postępowanie karne, które może zakończyć się pozbawieniem wolności do 10 lat dla osób odpowiedzialnych za przestępstwa odpadowe.
Przemysław Woś/aKa