Scania zamyka produkcję w Słupsku. Jaki los czeka zatrudnionych w tej firmie pracowników?

(Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

Zamknięcie fabryki Scania to na pewno zła informacja, ale biznes nie znosi próżni. Nie wiem, czy lokalny rynek wchłonie wszystkich zwalnianych pracowników i jak szybko to nastąpi, ale na pewno duża część z nich znajdzie zatrudnienie – uważa Tomasz Jerzak, sekretarz Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

– Takie decyzje jak wygaszenie produkcji czy zamknięcie zakładu nie zapadają szybko, ale są efektem analiz ekonomicznych. Likwidacja produkcji w Scanii w Słupsku to temat numer jeden dla naszego regionu. Z tego, co wiem, właścicielem Scanii jest grupa Volkswagen i to na pewno była decyzja badana od miesięcy. Jej ogłoszenie było dla nas, słupszczan, zaskoczeniem, natomiast na pewno nie było to decyzja pochopna. Jeśli z analiz wyszło, że zysk na innym rynku będzie wyższy, to taką decyzję podjęto. Sytuacja pracowników jest trudna, na pewno stresująca – to całkowicie zrozumiałe, tylko tu mamy do czynienia z globalną sytuacją na rynku – podkreśla Jerzak.

Sekretarz Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM.

Rozmowy można posłuchać tu:

Przemysław Woś/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj