Wydali, żeby zaoszczędzić. Ponad milion złotych kosztowały dwie karetki transportowe, które kupił szpital w Miastku. Placówka samodzielnie chce realizować usługi transportu medycznego.
Nawet 30 tysięcy złotych oszczędności miesięcznie przyniesie zmiana, jaką od 1 lipca wprowadza szpital w Miastku. Od soboty to placówka będzie realizowała usługi transportu medycznego swoich pacjentów. To jeden z kroków, który ma poprawić sytuację finansową szpitala.
– Przez lata szpital korzystał z transportu firm zewnętrznych, teraz będziemy robić to sami – mówi Tomasz Bojar-Fijałkowski, prezes szpitala. – Jest to element zmian, które zachodzą w naszej placówce, a które mają na celu przede wszystkim dwie rzeczy – po pierwsze mają przynieść oszczędności, a po drugie (dzięki temu, że zajmiemy się tym sami) większą kontrolę nad jakością usługi – dodaje.
DZIAŁANIE UJĘTE W PLANIE NAPRAWCZYM
Co ważne, władze szpitala już na początku roku zaczęły działać przy przeprowadzaniu formalności, aby karetki zakupić. Natomiast kilka miesięcy później także w planie naprawczym, realizowanym przez zewnętrzną firmę, znalazł się zapis o tym, aby transport medyczny realizować przy pomocy własnych pojazdów. Miał być to zdaniem audytora jeden z prostszych sposobów na oszczędzanie.
Samochody to fabrycznie nowe i wyposażone w niezbędny sprzęt volkswageny crafter. Karetki transportowe zostały wzięte w leasing. Po upływie pięciu lat szpital będzie mógł wykupić pojazdy na własność. Szacowane oszczędności sięgają 20-30 tysięcy złotych miesięcznie. Rzeczywiste kwoty będą znane dopiero po kilku miesiącach.
Kinga Siwiec/ar