Plac sportowy w Bierkowie już działa, ale musi zostać poprawiony.

(fot. Radio Gdańsk/Alek Radomski)

U zbiegu nowych alejek zbiera się woda, która tworzy kilkunastometrową kałużę. – Podjęliśmy już kroki, aby sprawie zaradzić – mówi wójt gminy Słupsk, Barbara Dykier.


Plac sportowy powstał Bierkowie. Przy ulicy Sportowej zbudowane zostały dwa tory pump track, tor rowerowy, skocznia do skoku w dal oraz bieżnia lekkoatletyczna. Przy infrastrukturze sportowej stanęły ławki i inne elementy małej architektury. Teren został oświetlony, zamontowano również monitoring.

– Koncepcja placu sportowego została wymyślona przez samych mieszkańców – mówi wójt gminy Słupsk Barbara Dykier. – Marzenia o tym sport-palcu zostały zrealizowane. W samym Bierkowie mieszka około 1000 osób, ale z nowej infrastruktury korzystać będą także mieszkańcy pobliskich miejscowości, dzieci ze szkoły podstawowej, a także goście.

(fot. Radio Gdańsk/Alek Radomski)

Inwestycja, choć oddana, wymaga poprawek. U zbiegu alejek zbiera się woda, która tworzy kilkunastometrową kałużę. Samorząd zapowiada, że już podjął kroki, aby zamontować w tym miejscu dodatkowe odwodnienie.

– Takie wybicia wód gruntowych, zwłaszcza przy takiej pogodzie, wychodzą często po realizacji inwestycji – przekonuje wójt Barbara Dykier. – Oczywiście podjęliśmy już odpowiednie kroki, będą tam usytuowane dwie studnie chłonne. Co ważne, z bieżni i pump tracków można już bezpiecznie korzystać.

(fot. Radio Gdańsk/Alek Radomski)

Prace przy budowie placu sportowego kosztowały ponad 2 miliony złotych. 80 proc. stanowiło dofinansowanie z rządowego programu rekompensat za tarczę antyrakietową.

Kinga Siwiec/ar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj