Mężczyzna wyciągnięty z kanału portowego w Łebie. Ratownicy i policja apelują o rozwagę

(fot. SAR)

Akcja ratownicza w porcie w Łebie. Z kanału portowego wyciągnięto młodego mężczyznę. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach znalazł się w wodzie.

Dzięki wspólnej akcji Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, bosmana portu w Łebie, policji oraz zespołu ratowników medycznych mężczyznę udało się wyciągnąć z wody i uratować mu życie. Sebastian Kluska, dyrektor SAR, poinformował, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Zaapelował też o ostrożność podczas zabaw sylwestrowych i przypomniał o zakazie wchodzenia na budowle hydrotechniczne, w tym falochrony.

(fot. SAR)

O rozsądek apelują także policjanci i przypominają, aby świętując nie zapomnieć o bezpieczeństwie, zwłaszcza odpalając petardy czy puszczając fajerwerki.

– Niestety każdego roku z powodu nieprawidłowego obchodzenia się z pirotechniką dochodzi do nieszczęśliwych wypadków. Sprzedając petardy dzieciom, dodatkowo narażamy się na odpowiedzialność karną. Apelujemy do wszystkich sprzedawców o rozwagę i rozsądek, przypominając, że zgodnie z przepisami obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży materiałów pirotechnicznych dzieciom i młodzieży do lat 18. Niestosowanie się do tych przepisów jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. O rozsądku przypominamy też rodzicom. Nie pozwólmy, by dzieci i młodzież znajdowały się w pobliżu materiałów pirotechnicznych. Nie dawajmy też najmłodszym odpalać fajerwerków w naszej obecności, taki pozorny nadzór nad dzieckiem nie zapewni mu bezpieczeństwa podczas nagłego i nieplanowanego wystrzału petardy – apeluje Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji.

Pamiętajmy, że huk petard niepokoi także zwierzęta.

Przemysław Woś/Joanna Merecka-Łotysz/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj