Na budowanej ekspresówce pod Lęborkiem kładziony jest asfalt. Dwukilometrowy odcinek trasy od granicy miasta w stronę Leśnic zostanie udostępniony kierowcom. – Za chwilę rozpoczniemy tam budowę drugiej nitki trasy – mówi Daniel Kwiatkowski, dyrektor kontraktu.
Dwa miliony metrów sześciennych, czyli około cztery miliony ton ziemi wykopano do tej pory z jednego z podlęborskich wzniesień. To tędy biegnie budowana trasa S6. Ekspresowa szóstka w tym miejscu będzie południową obwodnicą Lęborka. Byliśmy na miejscu zobaczyć, jak przebiegają prace.
Jak zapewnia Budimex, czyli wykonawca kontraktu, trasa jest w połowie gotowa. Co więcej, na dwukilometrowym fragmencie od granicy miasta w stronę Leśnic uskładane są warstwy asfaltu, co oznacza, że za chwilę zostanie tędy puszczony ruch. Po śladzie DK6 biegnie zaprojektowana lewa nitka przyszłej ekspresówki. Nowa organizacja ruchu ma nastąpić jeszcze w czerwcu. Na lipiec zaplanowano zmiany w rejonie węzła Bożepole Wielkie, gdzie budowana S6 łączy się z istniejącą Trasą Kaszubską.
– Tam przełożymy teraźniejszy ruch S6 na drogę dojazdową, aby móc wybudować dwujezdniowy koniec drogi ekspresowej – tłumaczy Daniel Kwiatkowski, dyrektor kontraktu.
Również w wakacje pojedziemy gotowym śladem S6 na wysokości miejscowości Mosty. Tu też kierowców czekają utrudnienia w szczycie letniego sezony.
Cały 22-kilometrowy odcinek S6 od Bożegopola Wielkiego do Leśnic ma być gotowy do listopada 2025 roku.
Posłuchaj więcej:
Alek Radomski