Jest zawiadomienie do prokuratury ws. budowy ringu w Słupsku. Chodzi o radykalny wzrost kosztów

(fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

Budowa ringu w Słupsku pod lupą prokuratury. Opozycyjni radni złożyli doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa w czasie planowania, projektowania i budowy drogi łączącej ulicę Poznańską z ulicą Bohaterów Westerplatte.

Chodzi o radykalny wzrost kosztów budowy trasy. Zamiast 129 mln złotych inwestycja będzie kosztować około 180 mln złotych. Na trasie znaleziono niezinwentaryzowane wcześniej wody podziemne, a wąwóz przy ulicy Gdyńskiej, przez który zaprojektowano drogę, wymaga dodatkowych prac zabezpieczających

SPRAWA DLA PROKURATURY

Beata Kątnik, radna z opozycyjnego klubu Słupsk Wspólnie uważa, że prokuratura powinna sprawdzić inwestycję.

– Cała inwestycja nie została w ogóle dobrze przygotowana. Dotyczy to całej dokumentacji projektowej, technicznej. Jeśli chodzi o 50 milionów złotych, to życzyłabym sobie, żeby było to tylko tyle – mówiła.

PLANY POKRZYŻOWAŁY WODY GRUNTOWE

– Warunki gruntowe były badane, sprawdzane. Na powierzchni, na której powinna być jezdnia, wymieniono i ustabilizowano grunty. Problemy pojawiły się natomiast na ulicy Słonecznej. Tam okazało się, że jest bardzo dużo wód gruntowych – odpowiadała radna Aleksandra Karnicka z prezydenckiego klubu Łączy nas Słupsk.

Budowa 4,5-kilometrowego odcinka trasy ma się zakończyć w grudniu tego roku.

Joanna Merecka-Łotysz, Przemysław Woś/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj