Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał uniewinniający wyrok w sprawie tragedii w Słupsku. Uznał, że ojciec zabił syna w obronie koniecznej.
Do tragedii doszło w listopadzie 2022 roku. Ojciec i syn pili alkohol, dodatkowo młodszy z mężczyzn był pod wpływem amfetaminy. Doszło do awantury domowej, syn zaczął szarpać i dusić ojca. 71-letni wówczas mężczyzna chwycił nóż i zadał synowi jeden cios. 34-latek zmarł w wyniku utraty dużej ilości krwi.
„MÓGŁ UŻYĆ NOŻA”
Ojca zatrzymano, trafił do aresztu, z którego później go zwolniono. Jak ustaliła prokuratura, 34-latek wywoływał w domu awantury. Sąd Okręgowy w Słupsku w pierwszym procesie uznał, że 71-latek działał w ramach obrony koniecznej i mógł użyć noża, by się bronić przed zamachem na swoje życie.
„PONIÓSŁ JUŻ KARĘ”
Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał wyrok w mocy. Jak argumentował obrońca oskarżonego mecenas Paweł Skowroński, Marek K. poniósł już karę, bo w zdarzeniu życie stracił jego syn. Wyrok jest prawomocny.
Przemysław Woś/puch





