Innowacyjna operacja w słupskim szpitalu. Wykonano zabieg leczenia obrzęku chłonnego

(Fot. mat. pras.)

W słupskim szpitalu zoperowano 65-latkę po leczeniu raka jamy ustnej z obrzękiem chłonnym części twarzy, ale i narządów wewnętrznych, utrudniającym jej mówienie i połykanie.

Jak przyznaje chirurg z oddziału Chirurgii Ogólnej-Onkologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku dr n. med. Daniel Maliszewski, to była długa, 8-godzinna i bardzo skomplikowana operacja.

(Fot. mat. pras.)

– Po raz pierwszy w kraju i chyba jako nieliczni na świecie, wraz z dr Ewą Migacz, laryngolożką ze szpitala w Warszawie, wykonaliśmy zabieg leczenia obrzęku jednocześnie wewnętrznego i zewnętrznego – podkreśla lekarz. – Operacja była skomplikowana, bo nie ma jeszcze na świecie literatury na ten temat. Nie mogliśmy się z nikim skonsultować, bo nikt jeszcze nie ma w tym zakresie doświadczenia. Obszar operacyjny był bardzo trudny. Musieliśmy dokładnie przenalizować anatomię, zlokalizować nowotwór, spływ chłonny i sami opracować koncepcję zabiegu – dodaje.

EFEKTY JUŻ WIDAĆ

– Pracowaliśmy na bardzo małych naczyniach i był to zabieg z zakresu supermikrochirurgii. Pacjentka wyszła po dwóch dniach do domu. Widzimy już efekt na twarzy: zszedł obrzęk zewnętrzny na szyi, zredukowany został obrzęk na twarzy, inna jest też konsystencja skóry. Teraz czekamy na efekty wewnętrzne, ale te będziemy obserwować w kolejnych etapach, podczas kontroli w poradni – mówi dr Maliszewski.

(Fot. mat. pras.)

To kolejny zabieg z zakresu nowotworów głowy i szyli, wykonany z użyciem robota mikrochirurgicznego, którym dysponuje słupski szpital.

Joanna Merecka-Łotysz/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj