Rozpoczęło się prokuratorskie śledztwo związane z tragicznym pożarem kamienicy przy ulicy Dekerta w Gdańsku Wrzeszczu. Postępowanie zostało wszczęte w sprawie zabójstwa kobiety – informuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Do tragedii doszło wczesnym rankiem w poniedziałek, 13 grudnia. 24-latka wyskoczyła z okna płonącego pokoju na drugim piętrze. Po upadku na bruk doznała poważnych urazów głowy i zmarła w szpitalu. Godzinę później pod koła pociągu rzucił się młody mężczyzna. Już we wtorek policja przyznała, że łączy oba zdarzenia.
MĘŻCZYZNA MIAŁ WIDZIEĆ POŻAR
Jak powiedziała Radiu Gdańsk prokurator Wawryniuk, pokój w kamienicy był wynajmowany przez młodego mężczyznę. Według relacji innych mieszkańców – w nocy słychać było tam kłótnię.
Mężczyzna opuścił pokój. Potem był widziany w budynku i przed nim podczas gaszenia pożaru i reanimacji kobiety. Później rzucił się pod pociąg. Sekcja zwłok obojga zmarłych odbędzie się w czwartek lub piątek – informują śledczy.
Sebastian Kwiatkowski/pb