Dwa tramwaje spłonęły całkowicie, a trzy kolejne zostały nadpalone – to bilans pożaru, jaki wybuchł w poniedziałek wieczorem na terenie zajezdni w gdańskim Nowym Porcie.
Ogień na placu przy ulicy Władysława IV wybuchł w poniedziałek po godzinie 22:00. Przez dwie godziny walczyło z nim 8 zastępów strażaków z Wrzeszcza i Oliwy, w tym straż portowa Florian.
Na miejscu w chwili pojawienia się ognia przebywali pracownicy. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Wyjaśnieniem przyczyn pożaru zajmą się śledczy.
AKTUALIZACJA, 10:00
Znamy już rozmiar strat. Urzędnicy wstępnie wyceniają je na trzy miliony złotych. Doszczętnie spłonęły dwa tramwaje N8C Dortmund. Jeden był po gruntownej modernizacji. Drugi przed. Ogień zniszczył też Pesę Jazz, która ma opalony bok oraz trzeciego „Dortmunda”.
Jak informuje wiceprezydent miasta Piotr Borawski, ogień nie objął budynków. Wszystkie pojazdy były ubezpieczone. W spółce powołana zostanie specjalna komisja, która ustali przyczyny zdarzenia.
Nasz reporter dowiedział się, że uszczuplenie floty nie wpłynęło na rozkład jazdy.
AKTUALIZACJA, 12:00
W rozmowie z zarządcą terenu policjanci ustalili, że pożar powstał prawdopodobnie na skutek zwarcia instalacji elektrycznej i wstępnie wykluczono działanie osób trzecich.
Sebastian Kwiatkowski/tm