Wykryje nowe warianty wirusa i ułatwi monitorowanie sytuacji epidemiologicznej na Pomorzu i w Polsce Północnej. Takie możliwości ma nowoczesna aparatura do sekwencjonowania wirusa SARS-CoV-2, która trafiła do gdańskiego sanepidu.
Takich urządzeń w stacjach sanitarno-epidemiologicznych w Polsce jest sześć, gdańska placówka jest siódmą, która wzbogaciła się o sprzęt.
– Jest to urządzenie, wykorzystujące najnowszą technologię, które bada materiał genetyczny wirusa. Możemy przeprowadzać różnego rodzaju analizy, które powiedzą nam, w jakim kierunku epidemia będzie się rozwijała. Powoduje to ułatwienie dochodzeń epidemiologicznych i prowadzenia nadzoru epidemiologicznego. Przede wszystkim jednak taka analiza wariantów wirusów powoduje to, że możemy w porównaniu ze stanem klinicznym zakażonych osób określić ich wędrówkę – wyjaśnia Maciej Merkisz, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
W przyszłości sprzęt może być wykorzystywany do sekwencjonowania materiału genetycznego drobnoustrojów – w przypadku na przykład zakażeń pokarmowych.
Sprzęt kosztował ok. 1 miliona złotych.
Posłuchaj rozmowy z Maciejem Merkiszem, dyrektorem pomorskiego sanepidu:
Aleksandra Nietopiel/aKa