Dzwon Życia ma dawać radość tym, którzy w niego uderzą i nadzieję pacjentom, którzy go usłyszą. A lekarzom – satysfakcję

W poczekalni oddziału chemioterapii jednego dnia Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni zawisł dzwon otrzymany w darze od fundacji Pokonaj Raka. Na tabliczce obok niego umieszczono napis: „Uderz trzy razy w Dzwon Życia i ogłoś swoje zwycięstwo. Leczenie zakończone. Wyruszam spełniać marzenia. Pokonaj raka – wygraj życie!”.
Iwona Danielewicz, ordynator oddziału onkologii klinicznej w redłowskim szpitalu, wyraża nadzieję, że Dzwon Życia będzie rozbrzmiewał nawet kilka tysięcy razy w ciągu roku.

– W oddziale chemioterapii dziennej, jak również na oddziale stacjonarnym przyjmujemy kilkanaście tysięcy pacjentów rocznie. W zasadzie jedna trzecia z nich mogłaby ten dzwon uruchomić. To zarówno dużo, jak i mało. Mamy nadzieję, że dzięki nowoczesnej diagnostyce i naszym operatorom za kilka lat będzie mógł w niego uderzyć co drugi pacjent – mówi.

 

– Ja mam nadzieję, że dzwon rozbrzmiewać będzie jak najczęściej. Jest dosyć donośny, więc dźwięk powinien docierać także do pomieszczeń, wzbudzając u pacjentów nadzieję pomimo tego, z czym przyszło im się mierzyć – dodaje Jolanta Sobierańska-Grenda, prezes Szpitali Pomorskich.

Data uruchomienia dzwonu nie jest przypadkowa – 4 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem.

 

Marcin Lange/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj