Prawo i Sprawiedliwość zaapelowało do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz o natychmiastowe zerwanie współpracy pomiędzy Gdańskiem a Kaliningradem. Pismo w tej sprawie wystosowali radni Andrzej Skiba i Przemysław Majewski oraz Sebastian Piasecki, asystent społeczny posła Kacpra Płażyńskiego.

Apel jest reakcją na zbrojny atak Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę. Inwazja rosyjska rozpoczęła się w czwartek 24 lutego i jest pogwałceniem prawa międzynarodowego.

APEL O NATYCHMIASTOWE ZAKOŃCZENIE WSPÓŁPRACY

– W tym trudnym i niebezpiecznym czasie, kiedy Rosja dokonała zbrojnej inwazji na Ukrainę, atakując nie tylko cele wojskowe, ale również ludność cywilną, ważnym jest okazywanie małych i wielkich gestów solidarności z bohatersko walczącym narodem ukraińskim. W czasie, gdy świat nakłada na państwo agresora daleko idące sankcje, każde solidarne działanie podniesie morale walczących, a także Ukraińców, którzy w obecnej chwili szukają schronienia w naszym kraju – napisano w apelu.

– Apelujemy i zwracamy się z prośbą, aby miasto Gdańsk, tak jak inne ośrodki samorządowe w Polsce, dało dobry przykład i tym samym wysłało gest solidarności z państwem ukraińskim natychmiast zrywając wszelki zakres współpracy z rosyjskim miastem partnerskim, Kaliningradem – piszą autorzy apelu.

ZGŁOSZONY ZOSTANIE PROJEKT UCHWAŁY

Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak zapowiedziała, że projekt uchwały o zakończeniu współpracy z Kaliningradem oraz Sankt Petersburgiem zgłoszony zostanie na najbliższej sesji Rady Miasta Gdańska, w czwartek 3 marca. – Tym gestem chcemy również pokazać naszą solidarność nie tylko z miastami partnerskimi Gdańska w Ukrainie: Odessą i Mariupolem, ale całą ukraińską wspólnotą samorządową – napisała na portalu Facebook Agnieszka Owczarczak.

ua