Chociaż niczego nie widać, to i tak wiele można zobaczyć. Wystarczy wyostrzyć zmysły dotyku i słuchu. Muzeum Niewidzialny Gdańsk wraca na rozrywkową i edukacyjną mapę miasta.
Po chwilowym zamknięciu, spowodowanym pandemią, placówka ponownie zaprasza na zwiedzanie w ciemnościach. Przewodnikami są osoby niewidome.
– Bardzo tęskniłyśmy. Jesteśmy szczęśliwe, że znowu możemy tutaj być. To wielka radość dla nas, że możemy pracować, i że jest stowarzyszenie – mówi pani Eliza, która jest jednym z przewodników. Mowa o Stowarzyszeniu Invisibilia, które powstało w 2021 roku i które przejęło Muzeum Niewidzialny Gdańsk. To jedna ze zmian w zarządzaniu placówką.
MIEJSCE PRACY DLA OSÓB NIEWIDOMYCH
– Jesteśmy operatorem muzeum. Zakładając stowarzyszenie, chcieliśmy realizować nasze pomysły związane z tolerancją, edukacją czy promocją osób niepełnosprawnych w społeczeństwie. Pragnęliśmy również stworzyć sobie miejsca pracy. Osoby niewidome mają nikłe szanse, by znaleźć etat. To jest szansa na funkcjonowanie i normalne, godne życie – podkreśla Monika Domagalska-Ilińska, prezes Stowarzyszenia Invisibilia.
Stowarzyszenie planuje organizację różnych wydarzeń, przybliżających codzienność osób niedowidzących i niewidomych. W planach jest między innymi przygotowanie degustacji potraw w ciemnościach. Muzeum Niewidzialny Gdańsk mieści się przy ulicy Okopowej 7. Zwiedzanie odbywa się w grupie i trwa ponad godzinę. Goście poznają miasto i jego charakterystyczne miejsca za pomocą dotyku, podążając za głosem przewodnika.
Aleksandra Nietopiel/ua