Na Żabiance i w Brzeźnie w Gdańsku pojawią się nowe fontanny. W pierwszym przypadku dopinane są formalności dotyczące terenu, na którym znajdzie się obiekt. Jeśli chodzi o drugą lokalizację, to trwają prace projektowe.

Na Żabiance fontanna ma się pojawić w miejscu starej instalacji ceramicznej, która zostanie rozebrana. – Zależy nam na tym, żeby ta fontanna powstała akurat w tym miejscu, bo z jednej strony uporządkujemy ten teren, a z drugiej mieszkańcy zyskają piękny skwer, który jednocześnie będzie pełnił funkcje fontanny. Latem natomiast dodatkowo pełnić będzie funkcję rekreacyjną i chłodzącą. To duża potrzeba dla mieszkańców tej dzielnicy – przyznaje radny KO Łukasz Bejm.

OBECNA FONTANNA – DO ROZBIÓRKI

Stara fontanna znajduje się na terenie pobliskiej parafii i od lat nie działała, nie była też dawno konserwowana. W tej chwili trwają formalności związane z zamianą działki.

Projekt fontanny, która ma się pojawić na Żabiance, już istnieje. Projektem dysponuje Gdańska Infrastruktura Wodno Kanalizacyjna. Nie został on wykorzystany wcześniej do realizacji fontanny przy Pomniku Sobieskiego, bo nie zgodził się na to konserwator. Projekt jest więc do wykorzystania.

DRUGA FONTANNA NA WNIOSEK MIESZKAŃCÓW

W Brzeźnie fontanna powstanie w ramach Budżetu Obywatelskiego, nieopodal przystanku tramwajowego i Domu Zdrojowego. – Trwa projektowanie fontanny, co potrwa do października tego roku. Wniosek, który został złożony do Budżetu Obywatelskiego, zakłada wybudowanie takiej klasycznej fontanny wraz z obrzeżem w kształcie koła i oświetleniem na skwerze tuż przy pętli tramwajowej – mówi Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Mieszkańcy bardzo się cieszą, że taki obiekt powstanie w dzielnicy. – Na pewno będzie to dodatkowa atrakcja dla dzieci, miejsce odpoczynku ale mieszkańców no i ładnie wkomponuje się w okolicę – blisko znajduje się Dom Zdrojowy – zaznaczają mieszkańcy. W tej dzielnicy będzie to pierwsza fontanna.

Na razie nie wiadomo dokładnie kiedy obiekty zostaną wybudowane, ale krok do ich powstania został już zrobiony.

Aleksandra Nietopiel/raf