Kolejny pijany strażnik miejski w Gdyni. Tym razem chodzi o funkcjonariusza, który miał ochraniać Urząd Miasta. Woń alkoholu wyczuł od niego pracownik magistratu.
Na miejsce wezwano policję, która przebadała strażnika alkotestem. – Zgłoszenie w tej sprawie dostaliśmy o 10:15. 50-leni mężczyzna miał w wydychanym powietrzu prawie promil alkoholu. W tej sprawie prowadzone będzie postępowanie z kodeksu wykroczeń, dotyczące podejmowania pracy pod wpływem alkoholu – poinformował Łukasz Grzyb z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta w Gdyni, stwierdzi, że mężczyzna jest wieloletnim pracownikiem magistratu. – Miał nienaganny przebieg służby i nieposzlakowaną opinię. Sprawdzamy wszelkie okoliczności tego zdarzenia – dodaje.
Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, strażnik z Gdyni został dyscyplinarnie zwolniony.
WCZEŚNIEJ STRAŻNIK ZDERZYŁ SIĘ Z AUTOBUSEM
W ubiegłym tygodniu pijany strażnik miejski spowodował kolizję z autobusem. Zatrzymał go pracownik ZKM. Mężczyzna wydmuchał 1,6 promila. Kierowca początkowo przyznał się do spowodowania kolizji, ale po przyjeździe policji wszystko wycofał. Sprawa trafi do sądu.
Grzegorz Armatowski/MarWer