Małe dziecko wbiegło pod koła samochodu w Gdańsku. Opiekunka zajęta była telefonem

O krok od tragedii w Gdańsku. Małe dziecko nagle wbiegło na przejście dla pieszych, wprost przed maskę nadjeżdżającego samochodu. Tylko dzięki gwałtownemu hamowaniu nie doszło do wypadku. 

Matka malucha w tym czasie spoglądała w telefon komórkowy. Nagranie z zajścia trafiło do internetu, a sprawą zajęła się policja.

– Policjanci z komisariatu na Przymorzu prowadzą czynności w sprawie zdarzenia, do którego doszło 15 czerwca, prawdopodobnie przy ul. Żwirki i Wigury w Gdańsku, około godziny 7:30. Zapis zabezpieczonego do tej sprawy nagrania przedstawia sytuację, podczas której kilkuletnie dziecko idące chodnikiem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, przyśpiesza i wbiega na to przejście, zmuszając kierowcę samochodu do gwałtownego hamowania w celu uniknięcia uderzenia w przebiegające – opowiada podinspektor Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

PROŚBA O POMOC W POSZUKIWANIACH

– Kobieta, pod której opieką dziecko pozostawało, wpatrzona była w tym czasie w ekran telefonu trzymanego w ręku. Osoby, które były uczestnikami, świadkami zdarzenia lub też wiedzą, kim mogą być uczestnicy tego zdarzenia albo mają informacje, mogące pomóc w ustaleniu ich tożsamości lub miejsca pobytu, prosimy o kontakt z policjantami z Komisariatu Policji na Przymorzu. Informacje można przekazać telefonicznie, dzwoniąc pod numer 47 741-12-22, lub pisząc na adres: dyzurny.kp5@gd.policja.gov.pl – wyjaśnia policjantka.

Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi 5 lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj