Otwarcie skweru im. Bohaterskiego Mariupola w Gdańsku. „To miasto jest symbolem”

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

Skwer im. Bohaterskiego Mariupola otwarto przy skrzyżowaniu ulic Matki Polki i Partyzantów we Wrzeszczu Górnym. Zainaugurowana została także wystawa plenerowa „Mariupol – bohaterskie miasto” przygotowana przez Narodowe Muzeum Historii Ukrainy w II Wojnie Światowej w Kijowie i Muzeum Gdańska. Wydarzenie odbyło się 1 lipca.

– Ponad wszelkimi podziałami została przyjęta uchwała Rady Miasta nadająca skwerowi nazwę bohaterskiego Mariupola. Z Gdańskiem łączą go więzi przyjaźni już od 2014 roku. Był on stawiany jako przykład zmian możliwych w Ukrainie, miejsca, gdzie rozwijała się demokracja lokalna, gdzie były przejrzyste, transparentne procedury, korupcja była zwalczana, a inwestycje zagraniczne płynęły szerokim strumieniem. Dzisiaj każdy z nas może obejrzeć na zdjęciach jak wygląda to miasto i jak wściekle było atakowane przez Rosjan – mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

MIASTO SYMBOLICZNE

– Zdalne spotkanie podczas sesji w marcu tego roku miało wydźwięk dramatyczny, poruszający. Wszystkie plany Mariupola legły w gruzach, tak jak i całe miasto. Wygląda teraz ono jak Gdańsk w 1945 roku. Dynamicznie rozwijającą się aglomerację Rosjanie przemienili w ruiny, niszcząc budynek po budynku, niezależnie od tego, czy były to zabudowania militarne, czy cywilne. Ponad 90% miasta jest teraz w zgliszczach – mówi przewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak.

Jak podkreślił podczas wydarzenia Oleksandr Plodostyi, konsul Ukrainy w Gdańsku, Mariupol stanowi teraz miasto symboliczne, mówiące o ataku rosyjskim.

– To miasto zostało zniszczone przez barbarzyński napad Rosjan. 460 tysięcy mieszkańców wyjechało, ale wciąż są ludzie, którzy tam zostali. Miasto Mariupol teraz niestety jest symbolem barbarzyństwa rosyjskiej armii. Możemy zobaczyć jaki cel ma przed sobą to wojsko – wyjaśniał Oleksandr Plodostyi.

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

POMOC W ODBUDOWIE

Jak wyjaśnia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, wraz z prezydent Gdańska zdecydowali się zadeklarować pomoc w odbudowie Mariupola.

– Pomagamy w Warszawie składać wnioski Ukraińskim miastom takim jak Odessa, czy Charków do UNESCO, tak, żeby chronić i wpisywać na listę dziedzictwa światowego zabytki tych miast, dlatego że patrzymy w przyszłość. Nie tylko chcemy pomagać tym, co robimy tu i teraz, ale również chcemy pomagać w odbudowie niezależnej, silnej Ukrainy. Bardzo się cieszę, że możemy otwierać skwer Bohaterskiego Mariupola, bo dla nas zawsze pozostanie on symbolem, Jest to miasto bohater – tłumaczył prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

WYSTAWA

Wystawa, przygotowana została przez Narodowe Muzeum Historii Ukrainy w II Wojnie Światowej w Kijowie i Muzeum Gdańska. Autorem fotografii jest dziennikarz Wiaczesław Twerdochlib, który spędził w Mariupolu wiele czasu pracując jako wolontariusz. Ostatnie zdjęcie wykonane zostało 22 marca. Obrazy niszczonego przez Rosjan Mariupola zestawiono ze zdjęciami sprzed wojny.

– Idea powstania tej wystawy pojawiła się w momencie zbombardowania Teatru Dramatycznego w Mariupolu, w którego gruzach zginęło co najmniej 300 osób. Wtedy nasi Ukraińscy partnerzy zaproponowali, żebyśmy w przestrzeni publicznej naszego miasta pokazali w formie wystawy wszystko to, co dzieje się właśnie w Mariupolu. Prezentujemy najważniejsze zdjęcia, obraz miasta, który jest niszczony – mówi Waldemar Ossowski dyrektor Muzeum Gdańska.

– Jak widzieliśmy te zdjęcia z Mariupola i słyszeliśmy świadectwa ludzi, którzy przyjeżdżali stamtąd do Warszawy czy do Gdańska, nasze serce pękało, bo dokładnie wiedzieliśmy co to oznacza. Wystawa jest niesłychanie poruszająca. Tam są także zdjęcia z teatru, który był oznakowany, a który został zbombardowany przez Rosjan. Zginęło tam wielu cywili. To jest świadectwo barbarzyństwa – wyjaśnia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Wystawa przy skrzyżowaniu ulic Matki Polki i Partyzantów dostępna będzie do początku września.

Marta Włodarczyk/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj