Meleksy są atrakcją dla turystów, ale utrapieniem dla mieszkańców. Gdańszczanie skarżą się, że utrudniają one ruch, blokują miejsca parkingowe oraz powodują korki, zwłaszcza w godzinach szczytu. Straż miejska przekonuje jednak, że sytuacja jest pod kontrolą.
Gdańska straż miejska coraz częściej otrzymuje zgłoszenia związane z rosnącą liczbą meleksów. Interwencje dotyczą łamania przepisów, między innymi przez parkowanie w miejscach niedozwolonych czy wjazd na teren, gdzie obowiązuje wyłącznie ruch pieszy. W ostatnim czasie meleks zablokował dojazd służbom ratunkowym na ul. Chmielnej. Słów krytyki w kierunku kierowców tych pojazdów nie szczędzą kierowcy.
– Po parkingu przy Targu Węglowym jeździ się bardzo ciężko, meleksy są zbyt wolne. Powinny poruszać się tylko w wyznaczonym czasie, poza godzinami szczytu – mówi napotkany kierowca.
POJAWIĄ SIĘ ZAPORY NA ULICACH
Sprawie postanowił przyjrzeć się radny PiS Przemysław Majewski. W piśmie do prezydent Gdańska domaga się uporządkowania ruchu w centrum. Zwrócił uwagę na to, że meleksy w ostatnim czasie „zaczęły uzurpować sobie prawo do stawiania pojazdów w miejscach do tego nieuprawnionych, a nawet blokowania ruchu”. W odpowiedzi na obecne trudności, przekonywał do montażu automatycznych słupków, blokujących wjazd na ulice ścisłego centrum. Projekt rezolucji w tej sprawie zgłoszony został 7 czerwca.
– Uchwała została jednogłośnie przyjęta przez wszystkich radnych, a prezydent Gdańska poinformowała, że zostanie wcielona w życie – informuje radny Cezary Śpiewak-Dowbór z Koalicji Obywatelskiej.
O konieczności podjęcia działań w tej sprawie radni dyskutowali w audycji „Samorządowy Piątek”, której posłuchać można >>>TUTAJ.
BARIERY MAJĄ BYĆ AUTOMATYCZNE
Inspektor z referatu prasowego gdańskiego magistratu Jędrzej Sieliwończyk przekazał, że pod koniec czerwca zakończył się pierwszy etap przejściowy, w którym ustawiono żeliwne słupki, zabezpieczające wjazd do centrum m.in. na ulicy Długiej i Długim Targu. Urzędnik zapewnił też, że wkrótce wprowadzane zostaną kolejne zmiany, dzięki którym statyczne słupki zostaną tymczasowo zmienione w pneumatyczne. Docelowo bariery w ścisłym centrum mają być automatyczne. Służby komunalne i ratownicze będą mogły sterować nimi za pomocą pilota.
Kierowcy meleksów dopatrują się w postawieniu słupków złośliwości. Okazało się, że prowadzący wjeżdżają na teren przeznaczony wyłącznie dla pieszych, omijając barierki.
– Kierujących meleksami obowiązują dokładnie te same przepisy, do których stosują się inni kierowcy – podkreśla Marta Drzewiecka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku. Apeluje ona również do operatorów pojazdów o stosowanie się do znaków drogowych. Jak informuje, wykroczenia będą egzekwowane.
Aleksandra Trembicka, Michał Porożyński/ua