Prokuratura oficjalnie umorzyła śledztwo w sprawie śmierci gdańskiego chirurga Michała Kąkola. Mężczyzna zaginął w październiku ubiegłego roku w Sopocie. Ciało lekarza znaleziono w lutym w Kłajpedzie na Litwie. Sprawą zajmowali się biegli z Litwy i Gdańska.
Jak przekazała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, dwukrotne badania laboratoryjne wskazały, że najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci mężczyzny było utonięcie. Nie znaleziono żadnego dowodu świadczącego o tym, że do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Z tego powodu śledztwo zostało umorzone. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna, pokrzywdzonym przysługuje zażalenie.
Michał Kąkol był znanym w Trójmieście chirurgiem. Pracował w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku.
Grzegorz Armatowski/mm