Skatowali swoje czterotygodniowe dziecko. 10 lat więzienia dla pary z Malborka

(Fot. Radio Gdańsk/Grzegorz Armatowski)

Na 10 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Gdańsku parę z Malborka, która odpowiadała za usiłowanie zabójstwa własnej córeczki – czterotygodniowej Luizy. Dramat rozgrywał się na początku 2020 roku.

Dziewczynka przeżyła tylko dzięki wysiłkom lekarzy. Miała rozległe obrażenia głowy i ciała, które zagrażały jej życiu i spowodowały u niej trwałe kalectwo. Oskarżeni twierdzili, że dziecko uderzyło się w fotelik. Prokurator Agnieszka Gorczyńska domagała się dla nich 15 lat więzienia. Oceniła, że wyrok jest dobry, ale nie wyklucza apelacji.

– Prokuratura Rejonowa w Malborku domagała się wyższej kary. Natomiast sąd wyeliminował z kwalifikacji prawnej czynu usiłowanie zabójstwa, które pierwotnie znalazło się w akcie oskarżenia, ale nie dlatego, że oskarżeni nie działali z zamiarem ewentualnego zabójstwa, bo przyznał, że oskarżeni z takim zamiarem działali. Natomiast uznał, że ich działanie związane z udaniem się do lekarza miało charakter tzw. czynnego żalu, oskarżeni zapobiegli czynowi, do którego zmierzali – tłumaczyła prokurator.

15-LETNI ZAKAZ ZBLIŻANIA SIĘ DO DZIECKA

Od Klaudii F. i Marcina G. sąd zasądził nawiązki na rzecz pokrzywdzonej córki po 50 tysięcy złotych. Zakazał im też zbliżania się do dziecka przez 15 lat. Wyrok jest nieprawomocny.

Luiza ma teraz 2,5 roku. Od jakiegoś czasu przebywa w rodzinie zastępczej.

Grzegorz Armatowski/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj