Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, Mark Brzezinski, po raz pierwszy oficjalnie odwiedził Gdańsk. Bez udziału mediów zwiedził Europejskie Centrum Solidarności, a później złożył kwiaty pod pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej.
Jak mówi ambasador, w świadomości amerykańskiej ludzie z Gdańska z lat 70. i 80. to ci, którzy dobro wspólne cenili wyżej niż własne.
„TO ZASZCZYT, BY BYĆ TU DZISIAJ”
– Dziękuję ślicznie za zaproszenie, to nie jest mój pierwszy raz w Gdańsku, ale jest to dla mnie ogromny zaszczyt, by być tu dzisiaj – powiedział po polsku, na początku konferencji prasowej, Mark Brzezinski.

(fot. Radio Gdańsk/Bartosz Stracewski)
– Moja matka odeszła dziesięć dni temu. Kochała Gdańsk. Kochała środowisko artystyczne w Gdańsku. Chciałaby móc być na Jarmarku św. Dominika, który odbywa się właśnie teraz – kontynuował już w ojczystym języku.
POLISH GOŚCINNOŚĆ
Brzezinski złożył kwiaty pod pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej. Jak mówił, jego ojciec darzył wielkim szacunkiem gdańszczan, którzy „byli ludźmi, którzy stanęli do walki o coś większego, niż oni sami”. Przypominał, że właśnie z tego gdańszczanie są znani historycznie. Odniósł się też do sytuacji na Ukrainie, w kontekście której pomoc gdańszczan dla uchodźców określił jako „polish gościnność”.
Media error: Format(s) not supported or source(s) not found
Pobierz plik: https://radiogdansk.pl/wp-content/uploads/2022/08/20220809_143925.mp4?_=1Wcześniej ambasador USA zwiedził Europejskie Centrum Solidarności. Wizyta Marka Brzezinskiego na Pomorzu zaczęła się wczoraj. Ambasador USA odwiedził podsłupskie Redzikowo. Na terenie tutejszej bazy wojskowej powstaje jeden z elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.