W weekend w Gdańsku odbyło się spotkanie z Dominikiem Tarczyńskim, posłem do Parlamentu Europejskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Z europosłem o problemach z wypłatami z Krajowego Planu Odbudowy, reparacjach wojennych i głośnym konflikcie z Romanem Giertychem rozmawiała Edyta Stracewska.
Było to pierwsze z cyklu spotkań, jakie zostało zorganizowane w Gdańsku w budynku „Solidarności”.
– Faktycznie, to pierwsze takie spotkanie w Gdańsku, ale kolejne z serii spotkań w Polsce – ich łączna suma to czterdzieści. Do końca roku chcę odwiedzić jeszcze wiele powiatów – mówił na antenie Radia Gdańsk Dominik Tarczyński.
– Wcześniej spotkałem się z mieszkańcami w Krakowie i na Lubelszczyźnie. Podróżuję po całym kraju i odpowiadam na pytania, głównie te bardzo trudne: „Co się dzieje, jeżeli chodzi o inflację?”, „Jakie są sposoby jej zwalczania?”, „Co będzie z pieniędzmi z KPO?”, „Co będzie, jeżeli chodzi o politykę europejską?”, „Co będzie, jeżeli chodzi o politykę światową?”. Wszystko to są naczynia połączone – tłumaczył europoseł.
Europoseł w rozmowie z naszą reporterką mówił też o wyborach we Włoszech.
– Niestety wypowiedzi przewodniczącej Komisji Europejskiej są dosyć szokujące; mówi o tym, że jeżeli wybór Włochów pójdzie w złym kierunku, to KE ma swoje narzędzia, aby reagować tak, jak reaguje w Polsce i na Węgrzech. Jest to ta duża polityka, która wpływa na finanse wielu państw. Ten kryzys, nastawienie Unii Europejskiej, a właściwie Komisji Europejskiej do Polski, nie dotyczy tylko naszej ojczyzny, ale też Węgier, teraz Włochów. Przypominam: niedawno wygrali szwedzcy demokraci, którzy także są niemile widziani na salonach europejskich. Jest to więc walka o demokrację w pełni jej znaczenia lub o interesy polityczne lewicujących grup, które obecnie mają większość w Parlamencie Europejskim – zaznaczył.
aKa