Gdański port z rekordem przeładunku węgla. Dobrze radzi sobie też jego odpowiednik w Gdyni

(Fot. Radio Gdańsk/Bartosz Stracewski)

Do początku roku do Portu Gdańsk przypłynęło 297 statków z węglem. Przeładowano 11 milionów ton tego surowca. Z kolei port w Gdyni ma „na koncie” już dwa miliony 491 tysięcy ton węgla, a do końca roku będzie około miliona ton więcej.

Anna Drozd, rzecznik prasowy Portu Gdańsk, wskazuje, że reprezentowana przez nią placówka ma wyjątkowo udany sezon.

– Pobiliśmy rekord zeszłego roku. Po dziesięciu miesiącach utrzymujemy drugie miejsce na Bałtyku. Wyprzedzamy Port Primosten, Port Saint-Petersburg oraz Port Klaipeda. Wpływa około 12 statków z węglem dziennie, obsługujemy nawet do dziewięciu jednostek jednocześnie. Na bieżąco obsługujemy kolejne statki z węglem. Bardzo intensywnie pracujemy 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu – tłumaczy Anna Drozd, rzecznik prasowy Portu Gdańsk.

POTRZEBNE BYŁY WZMOCNIENIA

W związku ze wzmożonymi przeładunkami trwa utwardzanie placów składowych, po trzy hektary powierzchni podkładowej miesięcznie.

– Przeładowaliśmy łącznie 11 milionów ton węgla, z czego 10,3 miliona ton stanowi węgiel w imporcie. Od czerwca do połowy listopada to 7,8 miliona ton takiego węgla. Szacujemy, że do końca roku przeładujemy łącznie około 13 milionów ton tego surowca – wymienia rzeczniczka.

W Porcie Gdańsk w ciągu ostatnich czterech tygodni obsłużono ponad 19 tysięcy wagonów (4824 tygodniowo) i ponad 11 tysięcy ciężarówek (tygodniowo 2814) z węglem. Łącznie w ciągu czterech ostatnich tygodni z gdańskiego portu wyjechało około 1,4 miliona ton czarnego surowca.

PORT GDYNIA TEŻ WŁĄCZYŁ SIĘ W PRZEŁADUNKI

Chociaż Port Gdynia z racji specyficznego położenia nie jest portem węglowym, obecnie przeładunki trwają również na jego terenie.

– W tej chwili mamy przeładowanych już dwa miliony 491 tysięcy ton węgla. Planujemy, że do końca roku będzie jeszcze około miliona ton więcej. Ilość przeładowanego surowca ciągle rośnie, do zeszłego roku za pierwsze dziesięć miesięcy mamy wzrosty na poziomie już 125 proc. – wskazuje Maciej Krzesiński, dyrektor do spraw handlowych Portu Gdynia.

W obu portach statki są obsługiwane na bieżąco.

Edyta Stracewska/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj