Jedna była skrajnie osłabiona i miała ranę na szyi, druga złamała nogę w wyniku zderzenia z samochodem. Funkcjonariuszki z Referatu Ekologicznego Straży Miejskiej w Gdańsku uratowały dwie poszkodowane mewy.
Oba ptaki zauważono w poniedziałek, 9 stycznia. Najpierw jeden z pracowników Sądu Rejonowego przy ulicy Piekarniczej dostrzegł w pobliżu budynku ranną mewę. Zatroskany, poprosił o pomoc strażników miejskich. We wskazane przez niego miejsce pojechały funkcjonariuszki z Referatu Ekologicznego, które odnalazły mewę srebrzystą. Ptak był osłabiony, z trudem się poruszał, a na szyi miał widoczną ranę. Strażniczki przewiozły mewę do lecznicy dla zwierząt przy ulicy Kartuskiej.
MEWA ŚMIESZKA ZDERZYŁA SIĘ Z SAMOCHODEM
Trzy godziny później funkcjonariuszki prowadziły podobną interwencję – tym razem pomocy potrzebowała mewa śmieszka na Przymorzu, która miała złamaną nogę i z trudem poruszała skrzydłami. Okazało się, że ptak przeżył kolizję z samochodem. On również trafił do lecznicy, gdzie pozostał na obserwacji.
oprac. MarWer