92 suknie ślubne wystawił na licytację gdański Urząd Skarbowy. To towar, który komornik zajął w zlikwidowanym salonie Livia na Przymorzu. Placówka na początku roku zamknęła się z dnia na dzień.
Suknie kosztowały od 1500 do ponad 5 tysięcy złotych. Licytacja nie cieszyła się zainteresowaniem. Jedynym oferentem był brat przyszłej panny młodej.
– Siostra w grudniu w salonie na Obrońców Wybrzeża mierzyła suknię i to jest ten konkretny model, rozmiar pasujący, tylko nie zdążyła wtedy jej kupić, a salon na początku stycznia – jak wszyscy wiemy – splajtował – mówił.
Suknia została kupiona za 3 tysiące złotych. Pozostałe nie znalazły nabywców. Co będzie z nimi dalej?
– Zgodnie z zapisem ustawy, będzie można wylicytować sukienki w drugim terminie za połowę jej wartości szacunkowej – wyjaśnił Sławomir Grubner z II Urzędu Skarbowego w Gdańsku.
Posłuchaj całego materiału:
Tymczasem na policję zgłosiło się już 35 osób, które czują się oszukane przez salon Livia. Straty oszacowano na ponad 100 tysięcy złotych. Jeśli właścicielka salonu usłyszy zarzuty, grozić jej będzie osiem lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/aKa