Niedawno oddana do użytku, a już wymaga przebudowy. Zmiany na trasie Nowa Warszawska

(Fot. KFP/Krzysztof Mystkowski)

Blisko pół miliona złotych przeznaczone będzie na poprawę otwartej niedawno trasy tramwajowej Nowa Warszawska. Tym razem na sygnalizację świetlną dla pieszych przy ulicy Białostockiej. Inwestycja kosztowała 60 milionów złotych. Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska tłumaczy przebudowę przejścia zwiększeniem prędkości jazdy tramwajów.

ARGUMENTACJA ZMIAN

– Ze względu na warunki zawarte w aktualizacji docelowej organizacji ruchu, zmianie uległa docelowa prędkość, z jaką poruszać się mają tramwaje na trasie Nowa Warszawska. Prędkość została zwiększona z 50 km/h do 70 km/h. Aby zwiększyć bezpieczeństwo na tym przejściu, zaistniała potrzeba budowy sygnalizacji świetlnej – wyjaśniała Aneta Niezgoda. – Na realizację zadania zabezpieczono niecałe 500 000 zł. Wpłynęły dwie oferty, które są obecnie sprawdzane – przekazała.

Jak zapewniała urzędniczka, prace zaczną się niezwłocznie po wybraniu oferty. – Jesteśmy po otwarciu ofert na budowę tej sygnalizacji. Liczymy, że w najbliższych miesiącach uda się zrealizować to zadanie. Same prace mają potrwać około dziewięciu tygodni od daty podpisania umowy – tłumaczyła.

ZDANIE OPOZYCJI

Przemysław Majewski, opozycyjny radny miasta Gdańska zaznacza, że można było tę pracę wykonać podczas budowy trasy Nowej Warszawskiej. – Nowa Warszawska, która została zbudowana za 60 milionów złotych, nie została w odpowiedni sposób przygotowana, zaprojektowana i wykonana. Ten błąd był już zauważony w trakcie realizacji tej inwestycji. Zamiast poprawić to już wówczas — poprzez jakiś stosowny aneks do umowy — to dzisiaj wydaje się ponad 400 000 zł na światła dla pieszych i dla rowerzystów. Jest to kompletny absurd — komentował radny.

Według Majewskiego jest to kolejny przykład niegospodarności gdańskiej władzy. – Brakuje pieniędzy w budżecie, a wydaje się setki tysięcy złotych na poprawianie błędów, które powinny być poprawione już na etapie realizacji – mówił Majewski.

Edyta Stracewska/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj