W szpitalu zmarł 18-letni pasażer auta, które nad ranem roztrzaskało się o drzewo w Gdyni. Kierowca seata był pijany.
Do wypadku doszło o godzinie 4:10 na ulicy Chwarznieńskiej. Funkcjonariusze ustalili, że 18-letni mężczyzna, kierując osobowym seatem, z niewiadomych przyczyn zjechał z jezdni w kierunku lasu i uderzył w przydrożne drzewa.
– Mundurowi zbadali trzeźwość mężczyzny, miał ponad 1,5 promila w wydychanym powietrzu. W pojeździe był również 18-letni pasażer, który został przewieziony do szpitala. Niestety wskutek poniesionych obrażeń młody mężczyzna zmarł – poinformowała podkomisarz Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
KIEROWCA ZATRZYMANY, WE WTOREK USŁYSZY ZARZUTY
Decyzją prokuratora 18-letni kierowca auta został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty – przekazał Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Prawdopodobnie we wtorek zostanie doprowadzony do prokuratury. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu grozi mu 12 lat więzienia.
CZTERY WYPADKI ŚMIERTELNE NA TERENIE WOJEWÓDZTWA
To w trakcie świąt czwarty śmiertelny wypadek na Pomorzu, a trzeci w Gdyni. W sobotę zginął motocyklista, w niedzielę kierowca osobówki, a w poniedziałek pasażer. W Udorpiu koło Bytowa śmiertelnie potrącono pieszego. Policja zatrzymała do sprawy 22-latka (więcej piszemy >>>TUTAJ).
Grzegorz Armatowski/aKa