W ramach akcji „Kolorowy piórnik” można pomóc skompletować wyprawkę szkolną dla podopiecznych Fundacji Hospicyjnej. Najbardziej potrzebne są plecaki, przybory szkolne czy stroje do gimnastyki. Fundacja opiekuje się dziećmi chorymi, osieroconymi. Na podarunki czeka około 200 osób.
– Zbieramy rzeczy, które są niezbędne w szkole – zeszyty, kredki, bibuły, piórniki i plecaki. Akcja ma na celu pomoc naszym dzieciom hospicyjnym, rodzeństwu dzieci chorych, ale także dzieciom osieroconym. Chcemy odciążyć budżety ich rodzin. Staramy się zabezpieczyć dzieci uczące się od przedszkola do liceum. Około 200 osób czeka na te artykuły. To spora ilość. Mamy stałe firmy, które od wielu lat pomagają nam i co roku organizują taką zbiórkę u siebie w firmach – tłumaczy Justyna Ziętek wiceprezes Fundacji Hospicyjnej.
WIELKA RADOŚĆ DLA DZIECI
Jak wyjaśnia Justyna Ziętek, radość dzieci po otrzymaniu darów jest duża. Pomimo że to artykuły szkolne, fundacja stara się, aby ozdobione były ich ulubionymi postaciami z bajek czy też różnymi motywami.
– Jeżeli mamy fana Spider-Mana, czy dziewczynkę, która uwielbia księżniczki, to staramy się zeszyty, piórnik lub plecak dać w takiej kolorystyce lub z aplikacją z ulubionym bohaterem – mówi Ziętek.
JAK MOŻNA POMÓC?
Pomóc można przysyłając nowe przybory szkolne lub przynosząc je osobiście do Fundacji Hospicyjnej przy ul. Chodowieckiego 10. Przyjmowana jest także darowizna na konto. Jak mówi Justyna Ziętek, potrzeby są ogromne.
– Kiedy policzymy, co powinno się znaleźć w tym plecaku, to jest to około 10 zeszytów, zestaw kredek i mazaków. Wszystkie drobne rzeczy powodują, że koszt tej wyprawki jest drogi. To duży zastrzyk gotówki dla podopiecznych i ich rodzin, które często muszą zmagać się z tym, że zostaje jeden opiekun. Budżet jest wtedy mniejszy. My staramy się im pomóc – wyjaśnia Justyna Ziętek.
OPINIA MIESZKAŃCÓW
Mieszkańcy popierają pomysł. Jak twierdzą, przekazanie artykułów ułatwi życie rodzinom.
– Myślę, że to dobry pomysł dla tych, którzy nie mają środków. Kiedy byłam wolontariuszem, to też zbieraliśmy artykuły szkolne dla dzieci potrzebujących. Parę osób kupi zeszyt i zbierze ich się bardzo dużo – mówi mieszkanka.
– To dobra inicjatywa i warto ją wspierać. Koszt takich artykułów to około 300 zł na dziecko. Mowa o plecakach, bucikach, ubrankach, przyborach. Jestem za takim właśnie pomaganiem – wyjaśnia kolejna.
Zbiórka potrwa do końca sierpnia.
Posłuchaj materiału naszej reporterki:
Marta Włodarczyk/aKa