46-latek spadł ze skutera wodnego. Interwencja policji pozwoliła uniknąć tragedii

(Fot. KWP Gdańsk)

Policjanci z Komisariatu Wodnego Komendy Wojewódzkiej uratowali mężczyznę, który wypadł ze skutera. Do wypadku doszło na wysokości Sopotu.

Patrol na motorówce odnalazł dryfujący skuter, na którym nikogo nie było. Jak relacjonuje młodszy aspirant Anna Banaszewska-Jaszczyk z pomorskiej policji, mundurowi od razu rozpoczęli poszukiwania rozbitka.

– Ich natychmiastowa reakcja i penetracja terenu pozwoliły na odnalezienie mężczyzny w odległości ok. 100 metrów od jednostki. Warunki na wodzie i duże falowanie nie pozwalały 46-letniemu mężczyźnie dopłynąć do skutera wodnego, brakowało mu sił, a jego ciało z powodu niskiej temperatury wody było wyziębione. Natychmiastowe podjęcie działań ratowniczych przez mł. asp. Marka Kowalskiego i sierż. sztab. Łukasza Brzezińskiego najprawdopodobniej sprawiło, że nie doszło do tragedii. Policjanci odnaleźli mężczyznę w wodzie, wyciągnęli z niej i od razu zapewnili komfort termiczny – mówi policjantka.

46-latek nie potrzebował pomocy medycznej i bezpiecznie dotarł na brzeg. Policjanci apelują do wypoczywających nad wodą o zdrowy rozsądek. Korzystając ze sprzętu wodnego, należy zakładać kamizelki ratunkowe i kąpać się tylko na plażach strzeżonych.

Grzegorz Armatowski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj