Urzędnicy informują, że ponad połowa postępowań dotyczących odszkodowań za przejęte pod budowę Obwodnicy Metropolii Trójmiasta nieruchomości jest już w toku. Drogowcy, aby wybudować 40-kilometrową ekspresówkę, która połączy Chwaszczyno z Żukowem i okolicami Straszyna, musieli przejąć na mocy specustawy 1400 nieruchomości.
Jak tłumaczy Mateusz Brożyna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku, większość wszczętych postępowań dotyczy pierwszego zadania, gdzie prace trwają od października. – 96 proc. postępowań zostało wszczętych, a z tego prawie 30 proc. jest zakończonych decyzją lub ugodą. Niezakończone sprawy są skomplikowane i dotyczą na przykład nieuregulowanego stanu prawnego – wyjaśnia.
W przypadku drugiego zadania urzędnicy rozpoczęli dopiero 16 proc. postępowań. Łącznie choćby częściowe odszkodowania wypłacono dotąd za nieco ponad 200 działek. To 160 milionów złotych z szacowanych około 870 milionów.
Drogowcy zaznaczają, że zakończone ugodą sprawy dotyczą większości działek zabudowanych: budynków mieszkalnych i przedsiębiorstw. Te traktowane były priorytetowo. W takich przypadkach GDDKiA zawarła 69 ugód. Od decyzji ustalających odszkodowanie dla działek zabudowanych i niezabudowanych wpłynęło 13 odwołań.
40-kilometrowa trasa, która ma połączyć Chwaszczyno z Żukowem i okolicami Straszyna, będzie kosztowała łącznie 2,2 miliarda złotych. Prace formalnie powinny zakończyć się do wiosny 2025 roku. Wykonawca południowego odcinka złożył jednak wniosek o wydłużenie ich do jesieni.
Sebastian Kwiatkowski/ol