Ruch Tak! Dla Polski! apeluje do prezydenta o wskazanie na premiera Donalda Tuska

(Fot. Radio Gdańsk/Bartosz Stracewski)

Prawo i Sprawiedliwość nie ma większości w parlamencie, ale nie chce się do tego przyznać – twierdzą działacze ruchu Tak! Dla Polski. W trakcie konferencji w siedzibie ruchu w Sopocie podkreślili, że od wyborów mijają trzy tygodnie, w trakcie których prezydent Andrzej Duda nie desygnował nowego premiera.

– Obywatelki i obywatele bardzo wyraźnie wskazali, kto powinien rządzić i kto ma szansę stworzyć koalicję. Do tej pory przez prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zostały przeprowadzone konsultacje i wyraźnie widać, po której stronie ta większość parlamentarna dzisiaj jest – tłumaczyła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska oraz szefowa pomorskiego regionu Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski.

– Dzisiaj orędzie prezydenta. Mam nadzieję, że dowiemy się, iż to premier Donald Tusk dostanie misję powierzenia rządu, bo mówi o tym większość koalicyjna, że jest to osoba, która ma poparcie 248 posłów, czyli większości parlamentarnej – argumentowała Dulkiewicz.

(Fot. Radio Gdańsk/Bartosz Stracewski)

– Ile trzeba mieć braku wstydu czy braku honoru, żeby nie umieć przyznać się do tego, że się przegrało? Że przegrało się wybory i nie umie się stworzyć większości w parlamencie, bo tego nie można zrobić. Że wygrały trzy ugrupowania, trzy listy, które szły w opozycji do obecnego premiera, do obecnego prezesa. Ile jeszcze czasu będzie to trwało? Jak długo Polki i Polacy będą czekali na to, żeby ktoś w końcu uznał, że Prawo i Sprawiedliwość przegrało te wybory? – pytał Jacek Karnowski, poseł-elekt Koalicji Obywatelskiej i były prezydent Sopotu.

320 PODPISÓW POD APELEM DO PREZYDENTA

Karnowski poinformował również, że samorządowcy z ruchu samorządowego Tak! Dla Polski! – „zaczynając od prezydenta Warszawy, a kończąc na wójtach najmniejszych gmin na wschodzie Polski” – podpisali apel do prezydenta z prośbą o to, „aby uznał zwycięstwo dotychczasowej opozycji demokratycznej”.

– Do tej pory pod tym listem podpisało się 320 samorządowców z całej Polski. Są to podpisy, które oni złożyli i to zostanie dzisiaj jeszcze przekazane do prezydenta, żeby pomóc jednak podjąć jedyną słuszną decyzję i uznać, że te wybory Prawo i Sprawiedliwość przegrało, a Lewica razem z Koalicją Obywatelską i z Trzecią Drogą wygrały – uzasadniał Karnowski, dodając, że „bez zbędnej zwłoki prezydent powinien misję tworzenia rządu przekazać panu premierowi Donaldowi Tuskowi i o to apelujemy”.

Pełna wersja listu poniżej:

Według prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka „przychodzi pora kończyć sztucznie utrzymywaną zwłokę w powoływaniu przyszłego premiera Rzeczypospolitej – z punktu widzenia interesu narodowego, z punktu widzenia interesu państwa, ale także z punktu widzenia interesu samorządów”.

– Przed Polską stoi konieczność jak najszybszego pozyskania środków z KPO – tak potrzebnych dla rozwoju kraju. Przed nami jako samorządowcami jest uchwalanie budżetów. Bardzo trudno planuje się budżet, kiedy nie wiadomo, jakie są jego ramy formalne i oczekujemy od nowego rządu podjęcia działań dotyczących sanacji finansów samorządowych – przekonywał Szczurek.

Bartosz Stracewski/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj