Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka. Młodzież w Gdyni prowadziła konferencję, a dorośli słuchali

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Mają prawo do życia, tożsamości,wychowania w rodzinie, rozwoju, informacji czy wyrażania własnych poglądów. 20 listopada obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka. Gdynia do spółki z UNICEF-em zorganizowała z tej okazji nietypową konferencję. W rolę prelegentów, tłumaczących swoje prawa, wcieliły się dzieci. A rola słuchaczy przypadła nauczycielom, rodzicom i urzędnikom.

– Postanowiliśmy odwrócić role. Młodzież opowiada nam o swoich prawach w różnych aspektach: wojennym, ale też dotyczących ucznia czy praw człowieka. A my słuchamy – tłumaczy Wojciech Jankowski, dyrektor gdyńskiego ośrodka doskonalenia nauczycieli. 

– Nie boimy się tego, że padną przykre dla nas słowa. Żeby rozwijała się polska szkoła, to my musimy słuchać młodych ludzi. Nam się wydaje, że mamy rację, a nie zawsze tak jest. Dam taki przykład. Swego czasu było spotkanie z młodzieżą w Muzeum Emigracji. Okazało się, że my chcieliśmy obecny system rozwalić, a oni nie chcieli zmian. Chcieli przede wszystkim rozmowy i partnerskiej relacji z nami – wyjaśnia.

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

– W mojej ocenie prawa ucznia w Gdyni, ale i na całym Pomorzu, są respektowane i szanowane, a młodzież jest ich świadoma – zaznacza Jan Górecki, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Gdyni. – To wniosek z mojego doświadczenia i obserwacji. Młodzi ludzie przychodzą do mnie czy do moich znajomych i są świadomi swoich praw, tego że mogą działać w samorządach itp. Ta świadomość jest naprawdę spora. Gorzej wygląda to na obszarach wiejskich, ale wydaje mi się, że kwestią czasu zmiana tej sytuacji – ocenia.

Dzień Praw Dziecka ustanowiony został przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w 1989 roku. Polska była inicjatorem jego uchwalenia.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Marcin Lange

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj