Sąd Rejonowy Gdańsk–Północ zdecyduje 21 grudnia, czy po dwóch latach toczącego się procesu czterech lekarzy psychiatrów 7. Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku oskarżonych w sprawie samobójczej śmierci pacjentki chorej na depresję, sprawa trafi do sądu wojskowego i tam rozpocznie się od nowa.
Troje medyków oskarżono o nieumyślne spowodowanie śmierci kobiety, a jednego o fałszowanie dokumentacji lekarskiej.
SĄD ZDECYDUJE O DALSZYCH LOSACH PROCESU LEKARZY
Jak dowiedziała się PAP w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Północ w Gdańsku, sąd wyznaczył termin rozpatrzenia wniosku oskarżycielki posiłkowej na 21 grudnia br. To skutek decyzji Sądu Okręgowego w Gdańsku, który uchylił wcześniejsze postanowienie sądu rejonowego w tej sprawie. Sąd zdecyduje o dalszych losach procesu lekarzy psychiatrów na posiedzeniu niejawnym.
W październiku br. oskarżycielka posiłkowa zawnioskowała o przeniesienie sprawy czwórki oskarżonych lekarzy psychiatrów do właściwego sądu wojskowego m.in., z uwagi na to, że czyny zarzucane komendantowi szpitala Dariuszowi Juszczakowi (wyraził zgodę na publikację danych – PAP) zostały popełnione podczas pełnienia obowiązków służbowych w obrębie obiektu wojskowego – 7. Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku, a Juszczak był czynnym żołnierzem zawodowym w stopniu komandora. Komendanta 7. Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku odwołał ze stanowiska szef MON Mariusz Błaszczak podczas pandemii w 2020 r.
Sąd rejonowy na tę argumentację się nie zgodził i oddalił wniosek. Zażalenie w tej sprawie trafiło do sądu okręgowego, który sprawą zajął się w połowie listopada i na posiedzeniu niejawnym i uchylił decyzję sądu niższej instancji. Teraz sprawą ponownie będzie musiał zająć się sąd rejonowy.
LEKARZE DOPUŚCILI SIĘ ZANIEDBAŃ?
Proces przeciwko lekarzom, który toczy się od października 2021 r. przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ, dotyczy samobójczej śmierci 40-letniej Agnieszki B.
Kobieta jesienią 2015 roku trafiła na oddział psychiatryczny jednego z gdańskich szpitali, kilka tygodni później została przeniesiona na oddział psychiatryczny do 7. Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Zdiagnozowano u niej depresję. Kobieta była leczona farmakologicznie, uczestniczyła w terapii. Na początku lutego 2016 roku pacjentka otrzymała kolejną przepustkę na weekend. Pojechała do domu, a dzień później w Gdyni popełniła samobójstwo – zostawiła męża i osierociła dwoje dzieci.
Po śmierci 40-latki jej bliscy zawiadomili o sprawie prokuraturę. Rodzina podnosiła, że lekarze, opiekujący się chorą, dopuścili się zaniedbań, zezwalając na jej wyjście ze szpitala, czym nieumyślnie przyczynili się do jej śmierci.
OSKARŻONO CZTERECH MEDYKÓW
Śledztwo dotyczące zaniedbań medyków toczyło się w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku od jesieni 2016 roku. W sprawie przewijały się nazwiska znanych trójmiejskich psychiatrów. Prokuratura oskarżyła w tej sprawie byłego już komendanta 7. Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku Dariusza Juszczaka oraz Janusza F., Annę W. i Wojciecha P.
Trzem pierwszym lekarzom zarzucono nieumyślne spowodowanie śmierci pacjentki i narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Czwarty z medyków został oskarżony o fałszowanie dokumentacji.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w październiku 2021 r. przed gdańskim sądem. Wszyscy oskarżeni przez prokuraturę lekarze nie przyznali się do winy. Lekarzom oskarżonym o niemyślne spowodowanie śmierci pacjentki grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
PAP/ua