Niezwykła szafa stanęła w Gdańsku. Można w niej zostawić lub z wnętrza wziąć zabawkę

(Fot. Anna Rezulak/KFP)

Już po raz trzeci na terenie Gdańskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego organizowana jest akcja „toycrossing”. W świątecznej szafie, mieszczącej się w budynku Katowni, można zostawić niepotrzebną zabawkę lub wziąć jedną z pozostawionych. Na koniec akcji pozostałe zabawki zostaną przekazane do wybranej organizacji pomocy społecznej.

Jak mówi współorganizatorka akcji Karolina Lubińska, w szafie znaleźć można rozmaite rzeczy.

– Od puzzli, klocków, książeczek, nawet płyty CD, pluszaki. Zabawki są od poziomu niemowlęcego aż do wieku nastoletniego albo i dorosłego. Wszystko powiedziałabym, że jest w idealnym stanie. Nawet jak dorośli, pójdą do szafy to mogą coś znaleźć dla siebie. Pokazujemy przez akcję, że rzeczy z drugiej ręki są równie wartościowe, jak te kupione w sklepie. Chcemy pokazać, że dzielenie się i oddawanie swoich zabawek może być czymś dobrym. Chcielibyśmy, żeby każde dziecko otrzymało prezent w te święta, zwłaszcza z rodzin o gorszej sytuacji – mówi Karolina Lubińska.

(Fot. archiwum prywatne)

OGROMNE ZAINTERESOWANIE

Współorganizatorka akcji informuje, że akcja cieszy się dużym zainteresowaniem i znacznie przerosła oczekiwania.

– Pierwsza edycja przerosła nasze oczekiwania. Nie spodziewaliśmy się tak niesamowitej reakcji mieszkańców. Wymagało to dużego nakładu pracy. Mieliśmy około 800 zabawek w pierwszej edycji. Po zeszłorocznej usłyszałam od mieszkańców, że oni czekali cały rok na tę akcję, a dzieci się pytały, kiedy szafa będzie. Jest duże zainteresowanie, bardzo im podoba się też nasza idea ekologiczna. Słyszałam piękne historie, o tym jak dzieci spały cały czas z zabawkami, które wybrały. Poobserwowałam też mieszkańców, jak zachowują się przy szafie i rzeczywiście było widać tę radość – mówi Karolina Lubińska.

Akcja trwa do 23 grudnia do godziny 21:00. Realizowana jest ona wspólnie z Karoliną Delotą.

Marta Włodarczyk/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj