Licytowaliśmy bombki na rzecz hospicjum! W ramach świątecznej akcji zebraliśmy ponad pięć tysięcy złotych

Boże Narodzenie to czas radości, ale też pomagania i prezentów. Radio Gdańsk co roku organizuje z tej okazji charytatywne aukcje. W ramach akcji „Gwiazdy malują gwiazdy” od 18 do 22 grudnia będzie można wylicytować choinkowe bombki pomalowane przez sportowców, aktorów i dziennikarzy naszej rozgłośni. Zebrane środki przekażemy Fundacji Hospicyjnej, która prowadzi Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC w Gdańsku.

Święta nieodłącznie kojarzą nam się z choinką, a jak choinka, to i prezenty pod nią. Upominki mogą jednak również ozdobić nasze drzewko, jeżeli są to cieszące oko, ręcznie malowane bombki. Przede wszystkim jest to jednak wielki dar serca dla podopiecznych Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych. To właśnie dla nich zbieramy pieniądze w naszej świątecznej akcji Radia Gdańsk.

O co chodzi w akcji „Gwiazdy malują gwiazdy”? Po prostu drużyna naszej rozgłośni namówiła gwiazdy sportu i filmu, aby własnoręczne pomalowały bombki choinkowe – i to całkiem spore! Nasi dziennikarze również nie próżnowali, lecz zapatrzeni lekko w dzieła Jana Matejki, a dużo bardziej w twórczość Nikifora Krynickiego, także upstrzyli farbami choinkowe kule. Teraz Państwo mogą je wylicytować, a przy okazji pomóc!

Od poniedziałku, 18 grudnia do piątku, 22 grudnia po godzinie 10:00 w audycjach „Tak Gramy w Radiu Gdańsk” na naszej antenie będziemy prowadzili licytacje bombek. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na rzecz Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych imienia księdza Eugeniusza Dutkiewicza SAC w Gdańsku. Jego podopieczni własnoręcznie wykonali świąteczne skrzaty, które dołączymy do wylicytowanych kulistych ozdób choinkowych. Święty Mikołaj zdradził nam na ucho, że mogą pojawić się również dodatkowe upominki.

CZYJE DZIEŁA ZAWISNĄ NA ŚWIĄTECZNYCH DRZEWKACH?

Od kogo zatem i kiedy będzie można wylicytować ozdobę, która sprawi, że nasza choinka będzie zachwycała?

poniedziałek, 18 grudnia Tomasz Galiński miał dla państwa bombkę od Roberta Korzeniowskiego i drugą od zespołu futbolistów amerykańskich Białe Lwy Gdańsk, który własnoręcznie wykonał też maskotkę Lwa, a także bombkę od szczypiornistów Energi Wybrzeża Gdańsk.

Ozdoba od piłkarzy Wybrzeża będzie dumnie prezentować się na choince pana Waldka, który przekaże na rzecz Fundacji Hospicyjnej 250 złotych. Pan Waldek otrzymał też podwójne zaproszenie na najbliższy mecz piłkarzy ręcznych Wybrzeża w Gdańsku – spotkanie z Chrobrym Głogów. Złota bombka od Białych Lwów Gdańsk, wraz z maskotką Lwa, powędruje do pana Piotra który zaoferował za nią 600 złotych. Przekażemy mu również Pucusia, czyli skrzata pomagającego w sprzątaniu. Bombka, którą przygotował Robert Korzeniowski, została wylicytowana za kwotę 400 złotych przez panią Agnieszkę. Pierwszego dnia uzbieraliśmy więc łącznie 1250 złotych.

Naszym gościem podczas licytacji był Paweł „Oldi” Ryta, kierownik marketingu i rzecznik prasowy Fundacji Hospicyjnej. – Święta to cudowny czas, kiedy w naszej fundacji dzieją się cuda. Są one widziane dzień w dzień. Uśmiech na twarzy osób, które na co dzień są w domu hospicyjnym to niesamowita rzecz. Dlatego zachęcamy wszystkich do tego, żeby pomagać: nie zawsze finansowo, ale także w wolontariacie. Można przyjść i potrzymać kogoś za rękę. To fantastyczne i nastraja świątecznie. 23 i 24 grudnia w hospicjum będzie mnóstwo indywidualnych wigilii. Zdarza się, że przychodzą całe rodziny, by kogoś odwiedzić. Mamy specjalne pomieszczenie, gdzie jest ustawionych około 15 stołów. Te wszystkie rodziny naprawdę cieszą się swoją obecnością. To jest najmilszy czas w naszym hospicjum – podkreślał.

(Fot. Łukasz Wajszczyk)

We wtorek, 19 grudnia Tomasz Galiński ponownie zasiadł przy mikrofonie, a do wylicytowania były tym razem bombki od koszykarskiego Trefla Sopot (pomalowana przez środkowego Mikołaja Witlińskiego), siatkarskiego Trefla Gdańsk (ozdobioną przez trenera Igora Juricicia), siatkarek Gedanii Gdańsk oraz zespołu siatkarek AZS Uniwersytetu Gdańskiego. Łasuchów z pewnością zainteresował dodatek specjalny, czyli Ulepek – skrzat pomagający lepić pierogi.

Tym razem oprócz Pawła „Oldiego” Ryty, nasze studio odwiedziła Ewa Gełdon, pielęgniarka hospicjum dziecięcego. – Pracuję już od prawie 14 lat, wyrobiłam sobie pewną moc postępowania, pracy i rozmowy z rodziną. To głównie praca z rodziną chorego dziecka. Myślę, że to kwestia wejścia w życie tej rodziny, zdobycia jej zaufania. Wtedy współpraca zaczyna się układać. Najważniejsze, by rodzina miała do mnie zaufanie. Z czasem zacieśniają się więzy między nami, zaczynamy zbliżać się do siebie. Rodzice ufają całemu zespołowi, wtedy wygląda to inaczej. Jest w tym dużo rozmowy, rodzice potrzebują wyjaśnień i dobrego słowa, żeby odreagować i zapomnieć o ponurej rzeczywistości. Potrzebują wiedzieć, że przyjdzie ktoś, kto porozmawia, pocieszy, wprowadzi dużo ciepła i radości do domu, a jednocześnie niesie pomoc medyczną. Jesteśmy dobrymi duszami i przyjaciółmi tych rodzin – wyjaśniła.

(Fot. Łukasz Wajszczyk)

Bombka pomalowana przez trenera siatkarskiego Trefla Gdańsk Igora Juricicia była warta 350 złotych i w te święta ozdobi dom pana Jędrzeja.

Licytacja bombki ozdobionej przez Mikołaja Witlińskiego, środkowego koszykarskiego Trefla Sopot, była najbardziej zacięta ze wszystkich i trwała do ostatniej sekundy audycji. Ostatecznie wygrał ją pan Wiktor, który przeznaczy na rzecz Fundacji Hospicyjnej 550 złotych. Pan Wiktor może od dziś liczyć także na wsparcie przy lepieniu pierogów ze strony skrzata Ulepka.

Zarówno ozdoba przygotowana przez siatkarki Gedanii Gdańsk, jak i bombka AZS Uniwersytetu Gdańskiego, staną się natomiast własnością pana Przemysława, który za każdą z nich zaoferował po 200 złotych.

Łącznie za wszystkie bombki licytowane na naszej antenie we wtorek nasi słuchacze zaoferowali więc 1300 złotych.

Bombki od dziennikarki Agaty Konarskiej oraz polskiej wokalistki, kompozytorki i aktorki Olgi Szomańskiej, a także od hokeistów drużyny Fudeko Gas Gdańsk miał dla państwa w środę, 20 grudnia Piotr Bonar.

Podczas licytacji towarzyszyła nam Agnieszka Paczkowska, wiceprezes Fundacji Hospicyjnej oraz psycholog.

– Pieniędzy brakuje nam na wszystko. Po to żeby godnie pomagać i żeby nasi podopieczni mieli dobrą opiekę, potrzebujemy pieniędzy na wszystko. Mamy kontrakt z NFZ, ale od lat jest on skonstruowany w ten sposób, że wystarczy tylko na 60 proc. kosztów. Nie chodzi tylko o nasze hospicjum, ale wszystkie w Polsce. Wszystkie hospicja kwestują i szukają pieniędzy, a okres świąt jest dla nas dobrym i ważnym czasem. Dobro wraca i jest piękne – podkreślała.

(Fot. Łukasz Wajszczyk)

Za bombkę od Agaty Konarskiej pan Jacek zaoferował 200 złotych. Z kolei bombka hokeistów drużyny Fudeko Gas Gdańsk przyozdobi drzewko pana Tomasza, który w zamian przekaże na rzecz Fundacji Hospicyjnej 400 złotych. Natomiast bombka pomalowana przez Olgę Szomańską, a także płyta z kolędami oraz Modniś, skrzat pomagający w zakupach, warte były 410 złotych. W środę zebraliśmy więc łącznie 1010 złotych na rzecz hospicjów.

Czwartek, 21 grudnia to dzień, w którym do wylicytowania były bombki stworzone przez ekipę Radia Gdańsk. Bombka Sebastiana Kwiatkowskiego została wylicytowana za 250 złotych przez panią Anię, dzięki czemu skrzat Żarłok odwiedzi ją na tegorocznej wigilii. Wylicytowany za 200 złotych komplet bombek Pawła Kątnika i Tymoteusza Kobieli będzie miał okazję uświetnić choinkę pana Darka. Pomalowana przez Krysię Stańko bombka wraz z płytą „Eurodyka” wylicytowana za 200 złotych zagości w domu pani Małgorzaty. Państwo Ula i Jan wylicytowali bombkę udekorowaną rękami Piotra Bonara za również 200 złotych, zaś pani Marta za przeprowadzone przez Grzegorza Armatowskiego „śledztwo” zdecydowała się wesprzeć hospicjum kwotą 150 złotych. Łącznie zebrane zostało 1000 złotych.

A w piątek, 22 grudnia poznaliśmy Skrzatołaja, czyli Mikołaja u Skrzatów, który był specjalnym dodatkiem dla zwycięzcy tej licytacji. Dodatkowym prezentem od naszej redakcji był świąteczny wianek. O to, kto da więcej, pytała Beata Szewczyk, a do wylicytowania były bombki od aktorów Marka Bukowskiego i Rafała Cieszyńskiego oraz od prowadzących program „Pytanie na Śniadanie” – Mateusza Szymkowiaka i Marty Surmik.

Prowadzącej towarzyszyły przedstawicielki Fundacji Hospicyjnej przy Hospicjum imienia księdza Eugeniusza Dutkiewicza w Gdańsku – Hanna Lesner-Ratajczak, która zajmuje się marketingiem, oraz fundraiser Beata Łopatniuk.

– Czas, jaki mamy obecnie, jest czasem trudnym dla nas wszystkich, bo na świecie wydarzyło się wiele niefajnych rzeczy. Jest wojna, różne wydarzenia w Polsce, wzrost inflacji, co spowodowało, że, niestety, firmom, jest trudniej. Rozumiem to. Czasami mówią mi: „Proszę zaczekać, za chwilę będzie lepszy czas”. Jestem cierpliwa, a oni chyba za to mnie szanują i potrafią później zadzwonić, mówiąc: „Teraz już mogę pomóc” – wskazywała pani Beata.

Z kolei pani Hanna zachęcała do udziału w licytacji, opowiadając o Skrzatołaju. – Skrzatom pomagającym ludziom specjalny Skrzatołaj przynosi prezenty pod choinkę, ale to są niesamowite prezenty, bo to są dobrzy ludzie na ich drodze. Drodzy państwo, jeżeli uda wam się wylicytować Skrzatołaja, to jest bardzo możliwe, że na waszej drodze pojawią się właśnie tacy wspaniali, dobrzy ludzie – mówiła.

Niekwestionowaną zwyciężczynią ostatniego dnia licytacji okazała się pani Ania, która zdobyła dwie bombki – Rafała Cieszyńskiego za 550 złotych i Marka Bukowskiego za 500 złotych, a także Skrzatołaja i wianek. Bombka Mateusza Szymkowiaka i Marty Surmik trafiła w ręce pana Oldiego, który dał za nią 250 złotych. Licytacja zakończyła się więc łączną sumą 1300 złotych – nie licząc wpłat od osób, które nie zdecydowały się na wzięcie udziału w rywalizacji, ale chciały wesprzeć fundację (jedna z nich ofiarowała nawet 500 złotych).

(Fot. Łukasz Wajszczyk)

ZASADY LICYTACJI

Oferty będzie można składać SMS-owo na numer 603 06 06 06. Każda licytacja rozpocznie się po godzinie 10:00. Cena wywoławcza to 100 złotych. Aktualne oferty będziemy prezentowali na bieżąco na naszej antenie. Nie zabraknie także dobrej muzyki, więc warto być z nami. I pomagać.

Przypominamy, że wszystkie zebrane środki powędrują do Fundacji Hospicyjnej, która prowadzi Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych imienia księdza Eugeniusza Dutkiewicza SAC w Gdańsku, otaczające opieką ciężko chore dzieci oraz dorosłych u kresu życia. Rocznie pod opieką placówki znajduje się ponad 1000 osób, w tym blisko 40 małych pacjentów. Hospicjum wspiera też osoby zmagające się z chorobą nowotworową w Akademii Walki z Rakiem i troszczy się o dzieci dotknięte żałobą w ramach Funduszu Dzieci Osieroconych Tumbo Pomaga. Fundacja zbudowała również pierwsze na Pomorzu Centrum Opieki Wytchnieniowej, które czasowo wyręczy opiekunów rodzinnych w opiece nad ich niesamodzielnymi bliskimi, dorosłymi i dziećmi.

Wspólnie możemy sprawić, że te święta będą lepsze! Każdy może zostać świętym Mikołajem. Albo Gwiazdorem. Albo Aniołkiem. Albo Gwiazdką. Albo Dzieciątkiem. Jak wiemy, w różnych miejscach naszego kraju tradycja jest różna. Nic nas jednak tak bardzo nie łączy jak pomoc drugiemu człowiekowi. Sprawmy piękny prezent innym, ale także sobie, bo dobro zawsze wraca.

Piotr Bonar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj