Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku otrzymała dwie nowe karetki o łącznej wartości 1,5 miliona złotych, których zakup sfinansował Samorząd Województwa Pomorskiego. Pojazdy wyposażone są w najnowocześniejszy sprzęt i zastąpić mają już te najbardziej wysłużone.
– Bardzo się cieszę, że oczekiwania ratowników, a także dyrekcji pogotowia ratunkowego w Gdańsku zostały spełnione zakupem tych dwóch ambulansów. Samorząd Województwa Pomorskiego przekazał 1,4 mln zł z budżetu województwa. Gdańskie pogotowie stacjonuje w dziesięciu lokalizacjach oraz zabezpiecza wyjazdy dwóch zespołów specjalistycznych, oraz dwunastu zespołów podstawowych, a w okresie letnim też dwa motocykle. Mam nadzieję, że dzięki nowym pojazdom i świetnemu wyposażeniu będzie można sprawnie wykonywać zadania, które zostaną powierzone pogotowiu ratunkowemu. Cieszę się bardzo i życzę, aby takich wyjazdów było najmniej – mówił marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
WYPOSAŻENIE
Nowe wyposażenie gwarantować ma udzielenie jak najszybszej pomocy osobie poszkodowanej. – Karetki są wyposażone w najnowocześniejsze oprzyrządowanie, takie jak m.in. nosze elektryczne, które umożliwiają łatwy i bezpieczny dla pracowników transport pacjenta. Wyposażone są też w krzesło płozowe, które ułatwia oraz przyspiesza transport pacjenta po schodach. Ten wydatek zdecydowanie zwróci się mieszkańcom naszego województwa. To kolejny etap zwiększania bezpieczeństwa zdrowotnego. W najbliższym czasie zamierzamy również dla stacji pogotowia ratunkowego w Gdańsku kupić kolejne dwie karetki. Prawdopodobnie przetarg będziemy mogli ogłosić już w styczniu – zapowiedziała członkini zarządu województwa pomorskiego, Agnieszka Kapała-Sokalska.
(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)
– Bez karetek pogotowie nie istnieje. Chyba w żadnym innym zawodzie ludzie nie są tak zależni od sprzętu, jak pogotowie. W tym samochodzie znajduje się malutki szpital. Sprzęt jest mocno eksploatowany. Samochody szybko się psują i ulegają awariom, w związku z tym musimy dbać o to, żeby mieć jak najnowszy sprzęt. Jesteśmy bardzo wdzięczni – wyjaśnia Wiktor Tyburski, dyrektor Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku.
Marta Włodarczyk/jk
