Ciało mężczyzny znaleziono w jednym z mieszkań w Gdyni – dowiedziało się Radio Gdańsk. Na ciele denata znajdują się liczne obrażenia. Do aresztu trafiły cztery osoby, w tym partnerka nieżyjącego mężczyzny.
W poniedziałek wieczorem na policję zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że wróciła do domu i znalazła zakrwawionego partnera bez oznak życia. Na miejsce przyjechało pogotowie i stwierdzono zgon 40-latka. Na jego ciele ujawniono liczne rany wskazujące na ciężkie pobicie.
Wezwana na miejsce policja zatrzymała kobietę i ustaliła, że mężczyzna spotkał się wcześniej z dwoma znajomymi. Wspólnie spożywali alkohol. Obaj także trafili do policyjnej celi.
Policjanci pracują nad sprawą, ustalają okoliczności zajścia i udział poszczególnych osób w zdarzeniu. Już przeprowadzono sekcję zwłok nieżyjącego, z której wynika, że przyczyną jego śmierci było ciężkie pobicie.
Według nowych przepisów za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi do 15 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski