Zimowy Patrol Animalsów chce uwolnić psy z łańcuchów. „Męczarnie i powolna śmierć”

(Fot. OTOZ Animals)

OTOZ Animals apeluje o nieuwiązywanie psów na łańcuchach. Zwierzęta te mogą nie przetrwać fali mrozów, a przykute do nieocieplonych bud, narażone są na zamarznięcie i śmierć w niewyobrażalnym cierpieniu. Poprzez akcję „Zimowy Patrol Animalsów” realizowaną przez organizację, mają szansę na ratunek i znalezienie nowego domu. Powstała także specjalna petycja mająca na celu zaprzestanie trzymania psów na uwięzi.

– Codziennie nasze inspektoraty otrzymują liczne zgłoszenia. Przeprowadzamy interwencje, ratując zwierzęta, które są niehumanitarnie i okrutnie traktowane. Czasami zdarza się, że otrzymujemy zgłoszenie zbyt późno, przyjeżdżamy na miejsce i nie jesteśmy w stanie uratować zwierzęcia. Na szczęście wiele czworonogów udaje nam się ocalić. Działając zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, odbieramy psy łańcuchowe, które są na krótkim łańcuchu, gdzie właściciele znęcają się nad nimi. Psy przywiązane na łańcuchu skazane są na męczarnie i na powolną śmierć. Takie psiaki często są wygłodniałe, chore, nigdy nie widziały lekarza weterynarii i nie są leczone – podkreśla Ewa Gebert, prezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt OTOZ Animals.

URATOWANIE ŻYCIA

OTOZ Animals, zabierając psy więzione na łańcuchu do ośrodków, które działają w ramach organizacji, daje szansę zwierzętom na wyleczenie i znalezienie nowego domu.

– Leczymy te zwierzęta, przechodzą one proces kwarantanny i szczepienia, późnej szukamy dla nich nowych domów. Wszystkim psiakom obiecujemy, że już nigdy nie trafią na łańcuch. Ostatnio uratowaliśmy pewnego psiaka. To bardzo łagodny, wychudzony piesek. Był uwiązany na łańcuchu, a na jego nieocieplonej budzie wisiała tabliczka z rysunkiem psa i napisem „obiekt monitorowany całodobowo”. Jak taki przemiły, łagodny psiak może monitorować jakikolwiek obiekt? Podczas interwencji piesek był bardzo głodny, a jego miski świeciły pustkami. Został przez nas odebrany, przyjechał do naszego przytuliska w Bojanie, gdzie od razu otrzymał pomoc lekarsko-weterynaryjną. Będziemy dla niego szukać nowego, cudownego domu – zapowiada Gebert.

(Fot. OTOZ Animals)

SPECJALNA PETYCJA

W celu wyrażenia sprzeciwu dotyczącego uwiązywania psów na łańcuchach i wprowadzenia całkowitego zakazu trzymania ich na uwięzi powstała specjalna ankieta o nazwie „Petycja STOP łańcuchom!”. Znaleźć można ją na stronie internetowej otoz.pl

– Jeżeli widzisz marznącego psa, reaguj! Mróz zabija, a od Twojej reakcji nierzadko zależy życie zwierzęcia. Jeżeli jesteście państwo świadkami złego traktowania zwierząt zadzwońcie do nas, na policję lub też do gminy – apeluje do słuchaczy Ewa Gebert.

Petycję można znaleźć TUTAJ.

OPINIA MIESZKAŃCÓW

Mieszkańcy Gdańska wyrażają sprzeciw wobec przywiązywania psów do łańcuchów. Jak mówią, sprawia to zwierzętom wiele cierpienia.

– Jak się ma zwierzę, to powinno się opiekować i odpowiednio zadbać. Żeby coś powiedzieć takiej osobie, która uwiązała psa, musiałabym wiedzieć, dlaczego tak postąpiono, bo to trzeba wyjaśniać. Są różne uwarunkowania, ale to nie znaczy, że należy zrobić tak, by zwierzę cierpiało. Wszystko zależy od tego, jakie wartości z domu się wyniosło – mówi mieszkanka.

– Człowiek musi ponosić odpowiedzialność za przywiązywanie psa. To nie jest żadna rzecz. To karygodne. Ludzie są nieodpowiedzialni i nie powinni mieć zwierząt – dodaje mieszkanka.

Akcja „Zimowy Patrol Animalsów” przeprowadzana jest w 30 miastach Polski.

Posłuchaj:

Marta Włodarczyk/vn

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj