Nowa propozycja Uniwersytetu Gdańskiego. To jedyny taki kierunek w Polsce i na świecie

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Jedyny w Polsce kierunek dotyczący projektowania gier historycznych otwiera Uniwersytet Gdański. Studenci poznają między innymi tajniki konstruowania fabuły, operowania słowem czy tworzenia mechaniki i wzorców projektowych gier. Na pierwszy rok zaplanowano przyjęcie 25 osób.

Nowy kierunek – projektowanie gier historycznych – wystartuje w październiku tego roku. Zostanie uruchomiony na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Gdańskiego w ramach trzyletnich, dziennych studiów licencjackich.

– Warto podkreślić, że to jedyny taki kierunek w Polsce i prawdopodobnie na świecie. Żeby się na niego dostać, należy wziąć udział w standardowej procedurze rekrutacyjnej, w której liczą się wyniki na maturze – informuje dr Wacław Kulczykowski z Wydziału Historycznego Uniwersytetu Gdańskiego.

Kulczykowski podkreśla, że studiowanie na wspomnianym kierunku poszerzy wiele możliwości studentów. – Oprócz wiedzy historycznej nasi studenci zyskają umiejętności związane z tytułowym projektowaniem gier. Stopniowo będą zdobywali wiedzę dotyczącą na przykład konstruowania fabuły, operowania słowem, tworzenia mechaniki wzorców projektowych gier, a także stosowania generatywnej sztucznej inteligencji. W trakcie studiów dowiedzą się także, jak wykorzystać nabyte umiejętności między innymi w popularyzacji nauki czy edukacji – sugeruje.

PRAWIE POŁOWA ZAJĘĆ PO ANGIELSKU

Jak dodaje przedstawiciel Wydziału Historycznego UG, aby studenci odnaleźli się na międzynarodowym rynku pracy, podczas zajęć szczególny nacisk zostanie położony na język angielski.

– Łącznie blisko 40 proc. przedmiotów na tym kierunku będzie prowadzone w tym języku. Przewidzieliśmy też takie przedmioty, jak planowanie karier, podstawy przedsiębiorczości czy podstawy zarządzania projektem. Duża część przedmiotu będzie do wyboru, a zdecydowana większość będzie opierać się na wykonywaniu ćwiczeń i metodzie projektu. Duży nacisk kładziemy także na pracę w zespołach – opowiada dr Kulczykowski.

Marta Włodarczyk/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj