Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił część przepisów dotyczących funkcjonowania strefy płatnego parkowania w Gdyni. Dotyczy to zapisów dotyczących opłaty dodatkowej za przekroczenie czasu postoju.
W Gdyni kierowcy od pewnego czasu nie otrzymują informacji o nałożeniu mandatu od razu. Mogą to sami sprawdzić w internecie. Ze sporym opóźnieniem otrzymują za to wezwania do zapłaty. Nie pozwala im to na opłatę dodatkową ze zniżką lub odwołanie się od niej. Właśnie to – jak mówi kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Gdyni Tadeusz Szemiot – w ocenie sądu jest bezprawne.
– Sąd jednoznacznie skrytykował gdyńskie rozwiązanie. Stwierdził, że kwestia powiadamiania lub niepowiadamiania o obowiązku uiszczenia opłaty dodatkowej przed przesłaniem upomnienia nie powinna być pozostawiona trybowi informacji umieszczonej na stronie internetowej Zarządu Dróg i Zieleni – wyjaśnia Szemiot.
„NIEDOPUSZCZALNA SYTUACJA”
– Doprowadzono do sytuacji, w której mieszkańcy nie mieli możliwości łatwego pozyskania wiedzy o tym, czy opłata dodatkowa jest naliczona. To niedopuszczalne, co zostało potwierdzone wyrokiem – dodaje.
Sąd podkreślił też, że praktyka stosowana przez władze Gdyni jest „nielojalna” wobec mieszkańców. Gdynia ma dwa tygodnie, aby odwołać się od wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Decyzję o tym miasto podejmie po otrzymaniu uzasadnienia wyroku.
Marcin Lange/ua