Stacja uzdatniania wody w Rotmance zyskała właśnie trzecią studnię głębinową ze zbiornikiem retencyjnym. Inwestycja pozwoli na podwojenie możliwości przesyłowych na terenie gminy Pruszcz Gdański.
Do tej pory SUW „Rotmanka” była w stanie rozdystrybuować 1000 m³ wody na dobę. Po oddaniu do użytku trzeciej, największej studni głębinowej, możliwości te wzrosły do 2000 m³.
– Oznacza to, że do mieszkańców gminy Pruszcz Gdański dotrze dwa razy więcej wody – tłumaczy prezes gminnej spółki wodno-kanalizacyjnej „Eksploatator” Jacek Kaszubowski. – Wybudowaliśmy ten obiekt przede wszystkim po to, żeby na terenie Borkowa i Straszyna zastąpić naszymi zasobami wodę kupowaną z Wodociągów Gdańskich. Ujęcie ma też stanowić pewną rezerwę dla terenów z mocno rozwijającą się zabudową mieszkaniową. Chodzi o Rotmankę i Juszkowo – dodaje.
NOWOCZESNY SPOSÓB UZDATNIANIA
Infrastruktura przesyłu wody do Borkowa jest już gotowa, choć jak zapowiadają władze spółki, sieć będzie jeszcze rozbudowywana. W następnym tygodniu woda z Rotmanki popłynie już do większości tamtejszych gospodarstw domowych.
– Ta woda jest uzdatniana w nowoczesny sposób, bez chloru, a z wykorzystaniem promieni ultrafioletowych – mówi pełniący obowiązki wójta gminy Pruszcz Gdański Michał Nowak. – Jest to bezpieczne źródło wody, która dotrze do mieszkańców zachodniej części gminy. Dzięki temu zdecydowanie ograniczymy zakup wody z zewnątrz. W tym kierunku chcemy dążyć – podkreśla.
WODA Z POKŁADÓW KREDOWYCH
Gminna spółka „Eksploatator” wydobywa wodę podziemną na głębokości od 234,5 do 270,6 m. – Woda jest pobierana ze studni zlokalizowanej w pokładach kredowych, czyli de facto jest to najczystsza i najzdrowsza woda, jaką możemy sobie wyobrazić na terenie północnej Polski – zapewnia Jacek Kaszubowski.
Wodę z pokładów kredowych cechuje wysoka twardość. Można zatem powiedzieć, że działa tu zasada coś za coś.
– Nasza woda ma wysoką zawartość związków wapnia, które tworzą twardość wody – tłumaczy prezes spółki „Eksploatator”. – Taka woda doskonale wspomaga funkcjonowanie ludzkiego organizmu, ale za to sprzęt AGD, jak pralki czy zmywarki, będzie trzeba częściej odkamieniać. To odwieczna dyskusja na temat „złotego środka” – mówi.
Rozbudowa SUW „Rotmanka” o trzecią studnię kosztowała 9 milionów złotych. Prawie 8 milionów złotych stanowiła pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Mateusz Czerwiński/aKa