Lewica planuje wrócić do pomorskiej polityki, w tym do Rady Miasta Gdańska. Na finiszu kampanii kandydatów wsparła Katarzyna Kotula, minister do spraw równości.
Kotula twierdzi, że w Trójmieście brakuje radnych o lewicowych poglądach.- Zdecydowanie potrzebujemy Lewicy w Radzie Miasta, dlatego ta kampania jest tak ważna. Reprezentujemy inny punkt widzenia i wrażliwość. Lewica jest zdecydowanie bliżej ludzi niż wszystkie inne ugrupowania. Są takie miejsca, jak Gdańsk, gdzie brakuje Lewicy. Sam nadzieję, że wrócimy też do Sejmiku Województwa Pomorskiego – mówi.
Ostatni raz polityk Lewicy zasiadał w Radzie Miasta w latach 2010-2014. W tym samym czasie w Sejmiku Województwa to ugrupowanie miało trzech reprezentantów.
Jakub Kaługa/pb