– Wojciech Szczurek zapracował na swój wynik – tak głosowanie mieszkańców Gdyni komentuje Tadeusz Szemiot z Koalicji Obywatelskiej. To właśnie on i Aleksandra Kosiorek z Gdyńskiego Dialogu zmierzą się w drugiej turze walki o stanowisko prezydenta miasta. Po 26 latach z urzędem żegna się Wojciech Szczurek.

– Mieszkańcy źle ocenili styl rządzenie dotychczasowego prezydenta. Wojciech Szczurek myślał, że uprawiając tę politykę, którą uprawiał przez 26 lat, teraz też to przyniesie pozytywny dla niego efekt. Natomiast świat się zmienia, zmieniają się wyborcy, a w polityce bardzo ważną sztuką jest umiejętność przyznawania się do błędów, tłumaczenia dlaczego do nich doszło, a nie brnięcie wciąż w przekonywanie do tego, że Gdynia jest miastem samych sukcesów – uważa Tadeusz Szemiot.

Kandydat na prezydenta Gdyni podkreślił też, że miałby mieszane odczucia, gdyby w drugiej turze poparł go Wojciech Szczurek.

– Nie wiem, czy by mi to zaszkodziło, czy pomogło. Problemem większym byłoby to, gdyby kandydat PiS-u raczył mi udzielić poparcia; to by był, być może, najlepszy pomysł PiS-u na to, jak mi zaszkodzić – mówił Szemiot.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU NASZEGO REPORTERA:

Marcin Lange/raf