Wiele niespodzianek przyniosły minione wybory samorządowe w powiecie gdańskim – po ponad 20 latach do zmiany wójta doszło w Trąbkach Wielkich i Cedrach Wielkich. Bez sensacji było za to w Pruszczu Gdańskim: urzędujący burmistrz Janusz Wróbel zgarnął 77 proc. głosów.

– Czas świętowania się skończył. Teraz praca na rzecz mieszkańców. Mam nadzieję, że będę wiedział, kiedy odejść, że nie przegapię tego momentu. Zresztą wszystko wskazuje na to, że odejdę za pięć lat, więc tego dylematu mieć nie będę. Nie można poddawać się samozadowoleniu, to najważniejsze. Zawsze trzeba chcieć więcej – podkreślał burmistrz.

MIESZKAŃCY SĄ ZADOWOLENI

Miażdżący wynik wyborów w Pruszczu Gdańskim nie dziwi. O jakość życia w mieście Radio Gdańsk zapytało mieszkańców. – Za pana Wróbla w Pruszczu dzieją się bardzo dobre rzeczy. To dobre miejsce do życia, ale jestem trochę zawiedziona, bo gdy sześć czy siedem lat temu przeprowadzałam się z Gdańska, myślałam, że to będzie mniejsze miasto – przyznała jedna z naszych rozmówczyń. – Musi być bardzo dobrze, skoro mieszkam tu już 73 lata – dodaje inna pruszczanka.

W ciągu najbliższych pięciu lat w centrum Pruszcza Gdańskiego ma powstać więcej terenów zielonych i dom aktywności seniora. Miasto chce także przebudować ulice Krótką i Chopina.

Mateusz Czerwiński/MarWer