Dziś Dzień Kierowcy Zawodowego. W Gdyni z tej okazji zorganizowano bezpłatne badania

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Kierowcy zawodowi obchodzą dziś swoje międzynarodowe święto. Tylko w Polsce jest ich ponad milion. Ważny aspekt zdrowotny niełatwej pracy podnosi z tej okazji Pomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych, które w Gdyni zorganizowało bezpłatną akcję badań.

Tomasz Rejek, prezes stowarzyszenia, określa kierowców zawodowych jako grupę nękaną chorobami zawodowymi. – Siedzący tryb pracy powoduje problemy krążeniowe i z kręgosłupem, ale również psychologiczne, bo ta praca jest dosyć specyficzna – zauważa.

Z badań EKG, poziomu glukozy, PSA czy przepływów w żyłach dziś do godziny 16:00 przy gdyńskim porcie będzie mogło skorzystać 100 osób. Kierowcy ciągników siodłowych oceniają inicjatywę jako bardzo dobrą, bo, jak przyznają, na co dzień mają mało czasu na wybranie się do lekarza w celu wykonania diagnostyki.

– Nie ma co ukrywać: każdemu wydaje się, że my tylko sobie jedziemy, śpiewamy i nic nie robimy. Tymczasem człowiek jednak przeżywa sytuacje, jakie zdarzają się na drodze. Jak rozmawiam z kolegami, okazuje się, że przeważnie pojawiają się choroby wzroku i serca czy problemy z ciśnieniem. Jak przejedzie się osiem godzin dziennie za kierownicą, to potem człowiek nie myśli o tym, żeby pójść na siłownię, nawet jeśli by taka była, tylko o tym, żeby po prostu położyć się i odpocząć – tłumaczy jeden z nich.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

MŁODZI SIĘ NIE GARNĄ

Średni wiek kierowcy zawodowego przekracza 50 lat i wciąż rośnie. – Mam za sobą ponad 40 lat jeżdżenia. Kiedyś ta praca wyglądała inaczej; teraz jest lepszy sprzęt, ale też większe wymagania i ruch na drodze. Najbardziej zagrożony jest kręgosłup. Teraz na szczęście są auta w lepszym stanie, wygodniejsze, ale jednak lata pracy z gorszymi sprzętami sprawiają, że „siada” wzrok i słuch. Mam już przejechane blisko cztery miliony kilometrów – wyznaje jeden z kierowców, którzy przyszli, żeby skorzystać z badań.

– Mamy tutaj PSA, EKG, badania ciśnienia i poziomu cukru we krwi, te związane z ukrwieniem kończyn dolnych, a na końcu podsumowanie. Naprawdę warto to zrobić – zachęca Rejek i dodaje, że główny nacisk zostaje położony na kwestie kardiologiczne. – Mówimy o problemach związanych z pozycją wymuszoną, czyli siedzącą, która, niestety, generuje również szereg problemów z kręgosłupem, ukrwieniem kończyn dolnych. Kierowcy jednak bardzo często zapominają też o takich sprawach, jak odpowiednie żywienie – zauważa.

– Nie mamy czasu na chodzenie do lekarzy. Pracodawcy przez cały czas domagają się, żebyśmy tylko pracowali, więc udajemy się do niego tylko wtedy, kiedy już naprawdę musimy. Nasza praca polega na jeżdżeniu, a odwiedzanie lekarzy to ostateczność – przyznaje kolejny uczestnik badań.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Sebastian Kwiatkowski/MarWer

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj